Aby docenić pracę Russela i innych analityków, należy sobie zdawać sprawę w jakim stanie znajdowała się filozofia w XIX wieku. Znajdowała się pod wpływem Hegla, którego styl był, no cóż mocno bełkotliwy. Na przykład tworzono zdania typu: "poza duchem nie ma i być nie może żadnej rzeczywistości”. Jak widać nie ma w nim zbyt dużo sensu. Teoria deskrypcji, jak i ogólnie filozofia analityczna, sprawiła, że filozofia stała się o wiele bardziej precyzyjna.
@BRTM: Wydaje mi się, że proces odchodzenia od wpływów metod heglowskich w filozofii rozpoczął się na długo przed Russelem. Empiriokrytycyzm Macha i Avenariusa czy neokantyści jak Cornelius, Simmel czy Cassirer dokonywali od lat 70-90ych XIX sporej rewolucji w dominującej w świecie niemieckiej filozofii i w jej języku, czerpiąc z metod nauk ścisłych w opisie. Acz nie umniejsza to wcale Russelowi.
Komentarze (2)
najlepsze