Ciasno jak w Biedronce. Zakupy to dramat: wąskie i zawalone alejki
Nic tak nie zniechęca do zakupów w Biedronce jak przeciskanie się między półkami czy kasami. W niektórych marketach nie ma już nawet tradycyjnych wózków, bo i tak nie dałoby się nimi przejechać bez strącenia herbaty czy słoika z regału. Szkodzą sobie samym i klientom.
murarz13 z- #
- #
- #
- 399
Komentarze (399)
najlepsze
ja #!$%@? co to za wymyślna logika XD
Mleko to tylko z alpejskich świeżo dojonych krów przez cycatą niemkę.
W "moim" lokalnym Lidlu jest taki sam sajgon jak w Biedrze. W okolicznym Kauflandzie nie lepiej.
A najbardziej boli w Lidlu i Biedronce to, że na 4-5 dostępnych kas, otwarte są maksymalnie 2.