Do tego prowadzi właśnie brak legalizacji narkotyków, które znamy od wieków. Przez to powstają jakieś dziwadła, które nie wiadomo jak leczyć i to jest problem. Państwo chroniąc (nie wiem kogo) czy to kolegów z pół świadka czy to przemysł alkoholowy nie dopuszcza do legalizacji choćby marihuany. Nikt mi nie wmówi, że brak legalizacji to ochrona nas samych, przecież to bzdura, jeżeli tak by było to alkohol już dawno byłby nielegalny. Jestem przekonany,
wiec dlaczego wykopki uważają że nieszczepienie to zło
1) ja tak nie uważam 2) nie szczepiąc się wyrządzasz krzywdę nie tylko sobie, ale też innym, których możesz zarazić. Więc wyrządzasz krzywdę innym. Szczepienie jest zapobieganiem przed roznoszeniem wirusa, legalizacja zaś nie spowoduję, że więcej ludzi zacznie ćpać.
Wiec zrobili prohibicje.
Z perspektywy czas nie sądzę, aby prohibicja przyniosła jakiekolwiek dobre korzyści - Ci co pili i tak pili.
Rozwiązaniem jest liberalizacja prawa. Nawet Niemcy wprowadzili NPS Gesetz, dzięki któremu praktycznie wszystkie analogi są nielegalne. Ale w DE można posiadać do kilku gram narkotyków (zioło / amfa / koks). Jest w ustawie btmg zapis o geringe menge czyli niewielkiej ilości. Masz przy sobie mniej niż w ustawie z automatu niska szkodliwość społeczna czynu i umorzenie. Sprawa nawet nie trafia do sądu.
Myślę, że legalizacja trawy powinna troche rozbić ten rynek, choć z drugiej strony czy po takie środki sięga się jako zamiennik trawy czy bardziej jako zamiennik mocniejszych specyfików?
@mysz0n: profil działania różnych narkotyków osiąga bardzo szerokie spektrum i kategoryzowanie ich wyłącznie pod względem "mocy" jest naciągane i nie do końca wierne rzeczywistości - skok ze spadochronem jest "mocniejszym" doświadczeniem niż przeczytanie fenomenalnej książki, ale porównywanie jednego i drugiego byłoby osobliwe. Ktoś kto sięga po legalne beta ketony nie chciałby wcale trawy, tylko przykładowo amfetaminy, ktoś sięgający po dysocjanty zadowoliłby się przykładowo pcp, ktoś sięgający po legalne empatogeny - mdma,
@bemo: wymagasz spójności i konsekwentnego stanowiska, a to wymaganie jest zbyt wygórowane. W końcu większość januszy uważających, że polskie prawo narkotykowe, jedno z najsurowszych w Europie, jest zbyt łagodne i gdyby zaostrzyć kary zlikwidowano by problem narkomanii, większość nich z narkotykami jest de facto za pan brat, tylko traktują etanol, nikotynę i kofeinę jakoby coś innego, co przecież narkotykiem "nie jest".
Zadziwia mnie mentalność Polaków. Lepiej żeby ich dziecko miało dostęp do marihuany z szemranych źródeł z często różnymi dodatkami o których nawet Dill nie wie bo ma towar który przechodzi przez kilka rąk lub dopalaczy które mozna sobie zamówić z dostawą do domu. Po co komu legalna marihuana i sklepy z wiadomym dobrym towarem. Lepiej niech sie truja ludzie dopkami albo scierwem od dilla. Zresztą często taki ktoś ma też do pogonienia
@Sqn121: marihuana - NIE (Naród za głupi, zaćpa się) aborcja - NIE (Naród głupi, wszystkie ciąże usunie i zniknie) antykoncepcja - NIE (Naród głupi, przestanie się rozmnażać) in-vitro - NIE (Naród... yyy... w sumie nie wiadomo czemu nie ale NIE) .. . .
Komentarze (135)
najlepsze
http://img.sadistic.pl/pics/8b161d6d3627.jpg
1) ja tak nie uważam 2) nie szczepiąc się wyrządzasz krzywdę nie tylko sobie, ale też innym, których możesz zarazić. Więc wyrządzasz krzywdę innym. Szczepienie jest zapobieganiem przed roznoszeniem wirusa, legalizacja zaś nie spowoduję, że więcej ludzi zacznie ćpać.
Z perspektywy czas nie sądzę, aby prohibicja przyniosła jakiekolwiek dobre korzyści - Ci co pili i tak pili.
zmieniły się tylko liczby na jego koncie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@SzaraMorda: Jeśli chodzi o Dawida Bratko (tego co został nazwany "królem dopalaczy" przy aferze w 2010) to obecnie toczy się przeciw niemu rozprawa http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomosci/lodz/a/proces-krola-dopalaczy-w-lodzi-wideo-i-ostatni-swiadkowie,12623656/. Wcześniej dostał zawiasy za zlecenie porwania kolesia co był mu winny 80k, chciał chyba wrócić do biznesu, czy nadal w nim jest to nie wiem. Jeszcze przed tym porwaniem w 2014 to zajmował się legalnymi biznesami oficjalnie. Jak z kolekcjonera to
https://www.catholiceducation.org/en/culture/catholic-contributions/where-the-church-draws-the-line-on-drugs.html
Modelowy przykład faszysty.
marihuana - NIE (Naród za głupi, zaćpa się)
aborcja - NIE (Naród głupi, wszystkie ciąże usunie i zniknie)
antykoncepcja - NIE (Naród głupi, przestanie się rozmnażać)
in-vitro - NIE (Naród... yyy... w sumie nie wiadomo czemu nie ale NIE)
..
.
.