Zatęsknili za Frontem Jedności Narodu... Ciekawe, dlaczego Pietrzak nie wygłaszał takich tez, kiedy PiS w 2005 r. wygrał wybory parlamentarne i prezydenckie. Co to zresztą za argument. Skąd przekonanie, że czymś złym jest, gdy prezydent i premier pochodzą z jednej partii?
Dalej pan Pietrzak zaczyna bredzić coś o 90%, sugerując chyba, że przyszłe wybory będą sfałszowane. Znowu - obawy takie pojawiły się u niego dopiero, gdy jego kandydat wybory przegrał.
Przez pierwsze 3 minuty wydawalo mi sie ze Pietrzak opisuje wladze PISu gdy prezydentem i premierem byli bracia .... Dopiero po 3ciej minucie zaczal gadac z jako takim sensem .
@Tym: Taka jest prawda, komisja hazardowa już nie długo pójdzie w odstawkę Miro, Zbychu i reszta swoje mają i to im się żyję lepiej, a nie Tobie. Chyba, że czegoś nie wiem i Tobie działkę odpalili za propagowanie odpowiednich kłamstw. PiS próbował przynajmniej działać, robić coś, ale po co ja to tłumacze.
Żal typa, jeszcze bardziej żal tych co wierzą w obietnice wyborcze. Tak Jaro spełnił by swoje obietnice. Kolo został skrzywiony za PRL i jego zdanie jest co najmniej nieobiektywne, jak większości starszych ludzi.
Jakoś nie widzę, by kabareciarze ostatnimi czasy tak samo nabijali się z PO jak wcześniej z PIS.
W ogóle jakoś obserwuję okropne obniżenie lotów kabaretów i mogę to sobie wyjaśnić jedynie tym, że stały się masowe i tworzone pod masę. Kiedyś można było się pośmiać i trzeba było czasem załapać o co panu kabareciarzowi chodziło, dzisiaj każdy deb*l rozumie o co chodzi, bo kabaret zniżył się do jego poziomu.
Przyganiał kocioł garnkowi. Pis miał więcej władzy i jakoś wtedy pan Pietrzak nie interweniował. Widać, dla pana Pietrzaka ustrój państwa nie zmienił się po 89' skoro wygłasza takie absurdalne tezy o FJN. Dla pana Pietrzaka bowiem wzorem są standardy Pis-u, który świetnie potrafił się dogadywać z innymi partiami politycznymi, w szczególności zaś z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem, mistrzów demokratycznego spojrzenia na świat.
Moim zdaniem to właśnie bardzo dobrze, że prezydentem i
LPR była bardziej wolnościowa gospodarczo od każdej partii w sejmie, a sam Giertych miał parę dobrych pomysłów tylko samemu je firmując nie miały szans realizacji.
BTW Dzisiaj każdy zdrowomyślący człowiek jest radykałem.
Nie mówcie o pełni władzy, bo mając takich dwóch koalicjantów to jest daleko gorsza sytuacja niż mieć jednego małego i uległego koalicjanta oraz pełne poparcie mediów prywatnych, a za chwilę również publicznych... kaczor jest jaki jest, ale szanuję
Wydawałoby się, że człowiek inteligentny, a tu proszę.
- w większości demokracji zachodnich władza znajduje się w rękach jednej partii (czasem wraz z niewielkim koalicjantem)
- to właśnie sytuacja gdy prezydent zwalcza politycznie rząd jest niezdrowa dla państwa czego mieliśmy przykład ostatnie trzy lata wraz z tragicznym finałem
Komentarze (115)
najlepsze
Dalej pan Pietrzak zaczyna bredzić coś o 90%, sugerując chyba, że przyszłe wybory będą sfałszowane. Znowu - obawy takie pojawiły się u niego dopiero, gdy jego kandydat wybory przegrał.
Dalej mówi
Przez pierwsze 3 minuty wydawalo mi sie ze Pietrzak opisuje wladze PISu gdy prezydentem i premierem byli bracia .... Dopiero po 3ciej minucie zaczal gadac z jako takim sensem .
Jakoś nie widzę, by kabareciarze ostatnimi czasy tak samo nabijali się z PO jak wcześniej z PIS.
W ogóle jakoś obserwuję okropne obniżenie lotów kabaretów i mogę to sobie wyjaśnić jedynie tym, że stały się masowe i tworzone pod masę. Kiedyś można było się pośmiać i trzeba było czasem załapać o co panu kabareciarzowi chodziło, dzisiaj każdy deb*l rozumie o co chodzi, bo kabaret zniżył się do jego poziomu.
Moim zdaniem to właśnie bardzo dobrze, że prezydentem i
LPR była bardziej wolnościowa gospodarczo od każdej partii w sejmie, a sam Giertych miał parę dobrych pomysłów tylko samemu je firmując nie miały szans realizacji.
BTW Dzisiaj każdy zdrowomyślący człowiek jest radykałem.
Nie mówcie o pełni władzy, bo mając takich dwóch koalicjantów to jest daleko gorsza sytuacja niż mieć jednego małego i uległego koalicjanta oraz pełne poparcie mediów prywatnych, a za chwilę również publicznych... kaczor jest jaki jest, ale szanuję
- w większości demokracji zachodnich władza znajduje się w rękach jednej partii (czasem wraz z niewielkim koalicjantem)
- to właśnie sytuacja gdy prezydent zwalcza politycznie rząd jest niezdrowa dla państwa czego mieliśmy przykład ostatnie trzy lata wraz z tragicznym finałem
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora