Tylko jakiego płynu oni użyli? Do zapalniczek w Polsce zazwyczaj kupić można jedynie w postaci skroplonego butanu czy coś, do zippo jest benzyna o ile się nie mylę i ona też by parzyła, tak samo etanol. Więc co to kurczę jest?
Ja użyłem zmywaczu do paznokci, powiedzmy, że nie parzy... do czasu ;) Kluczem jest zrobienie jej odpowiednio małej, bo ja kulki o średnicy 1,5-2cm nie utrzymałem w rękach dłużej niż 6 sekund.
Z moich doświadczeń wynika: sparzony palec i opalone włosy na zewnętrznych częściach dłoni. Nasączam bawełnianą szmatkę do oporu benzyną do zapalniczek, i odstawiając na chwilkę żeby obeschło. Chodzi o to, żeby płomień był wystarczająco duży, wtedy na dole jest niebieski i można w miarę bezpiecznie trzymać. Wydaje mi się, że jednak w filmie użyto czegoś o innym składzie...
Widzę pewną różnicę, chociaż nie wiem czy to coś znaczy. Pod tym linkiem (http://chemistry.about.com/b/2008/01/12/how-to-make-fireballs.htm) fireball płonie całkowicie żółtym płomieniem. Na pokazanym filmiku, benzyna (bądź cokolwiek to było) spala się płomieniem od góry żółtym, a na dole niebieskim (więc chyba nie tak gorącym?). Osobiście się nie znam, niech wypowie się ktoś, kto co nieco wie na ten temat ;)
Pod tym linkiem ktoś to opisuje ( http://chemistry.about.com/b/2008/01/12/how-to-make-fireballs.htm ). Pisze, żeby użyć płynnej benzyny do zapalniczek np. firmy Ronsonol (można taie dostać w sklepie chyba, bo na allegro na 100%) - cyt.:"naphtha lighter fluid (e.g., Ronsonol™)". Pisze też, żeby nie brać tego do rąk :P, no ale jeśli bardzo chcecie, to ostrożnie - powoli podając sobie tą kulę jakimiś szczypcami.
a czy Ty nie widział, że to jest benzyna, a nie gaz! Ja mam w domu benzynę do zapalniczek, na puszeczce pisze: Dora SUN flame, osobiście odczułem skutki jej działalności...
Hmm, a ma ktoś może gdzieś dokładny skład tej benzyny Ronsonol? (Bo nie chce mi się jej szukać, a może dało by radę wykorzystać coś co już mam na składzie ;p ) Bo wolę nie testować na sobie prób z acetonem itp. jeśli mam sobie łapy poparzyć ;/
Komentarze (30)
najlepsze
Pod tym linkiem ktoś to opisuje ( http://chemistry.about.com/b/2008/01/12/how-to-make-fireballs.htm ). Pisze, żeby użyć płynnej benzyny do zapalniczek np. firmy Ronsonol (można taie dostać w sklepie chyba, bo na allegro na 100%) - cyt.:"naphtha lighter fluid (e.g., Ronsonol™)". Pisze też, żeby nie brać tego do rąk :P, no ale jeśli bardzo chcecie, to ostrożnie - powoli podając sobie tą kulę jakimiś szczypcami.