Dzisiaj jak się tego słucha - np. tej Pani w 5:21 - to trochę śmieszne: "Po 24 latach pracy zarabiam 2 mln. Ja się zapytuje - jak można za to wyżyć?" :) Co ona sobie za te 2mln kupi... waciki? :D https://youtu.be/LmMo6NPeQhs?t=5m21s
A tak swoją drogą - to okropne jak rozwalili tą firmę. Wieczorem brali pożyczkę na 15%, a rano się okazało, że bank jednostronnie podwyższył na 50% - fajne banki były
sprawa prosta jak drut, ktoś dobrze zarobił na tym że w danej gałęzi gospodarki nie ochronił swoich rodzimych podmiotów gospodarczych, bo jakoś się nie dodaje że takie firmy a mało ich nie było jawnie udupili.
Kierownictwo oskarżono o demagogię, podburzanie ludzi, miejsca pracy zlikwidowano, namieszano w głowach. Polskiej elektroniki nie ma. Uważasz, że ludzie w Polsce zasługują na biedę?
Po pewnym czasie moglibyśmy być Koreą Południową, ale mieliśmy tuskowych liberałów, którym Berlin płacił, za rozwalenie ewentualnej polskiej konkurencji. https://twitter.com/robert_kogga
@Kwapiszon: No owszem, podobnie jak w Korei, u nas też związki zawodowe zdelegalizowano i była dyktatura wojskowa, tylko że u nich to 30 lat trwało, a w Polsce po kilku latach się ludziom znudziło.
@Kwapiszon: Nie wiem po co ten cudzysłów, jeden dr ekonomii a drugi inżynier politechniki pracujący w centrali handlu zagranicznego. Kto miał robić biznes w 1990 jak nie oni? Górnicy? Może chłopi z PGRów? Może stoczniowcy?
urwa nie da się tego oglądać. znając naszych asów to wszystko wydaje się prawdopodobne. a potem tacy synowie i córki kulczykowie sobie rządzą rodzinnymi *biznesami*
Strasznie dużo rzeczy tam mówią a niewiele z tego rozumiem. Cały zakład musiał sprzedawać swoje produkty, odbiorcy nagle się wypieli na nich? Przy takim zysku zakładu musieli mieć naprawdę dziwną sytuację żeby brać kredyty, ale w to że bank nagle zmienia oprocentowanie kredytu nie uwierzę.
Co zmieniało się między 1987 a 1993 że zakład który miał ogromny roczny zysk nagle upada?
Co chcieli osiągnąć pracownicy strajkiem i co osiągnęli?
@aarahon: pomiędzy 1987 a 1993 upadł ZSRR, a wraz z nim Układ Warszawski, którego kraje wg wiki były największym odbiorcą produktów Telpodu. Skoro zachodnie produkty były lepsze i zapewne też tańsze, a Zimna Wojna się skończyła i nie było żadnych ograniczeń w handlu, to to byłby prawdziwy cud, gdyby Telpod przetrwał.
@aarahon: wg mnie rząd zrobił to, co było dobre dla obywateli i dało dużo większego kopa gospodarce, niż tkwienie przy przestarzałym sprzęcie. Mam na myśli brak ceł.
Komentarze (173)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
https://youtu.be/LmMo6NPeQhs?t=5m21s
A tak swoją drogą - to okropne jak rozwalili tą firmę. Wieczorem brali pożyczkę na 15%, a rano się okazało, że bank jednostronnie podwyższył na 50% - fajne banki były
https://twitter.com/robert_kogga
@Kwapiszon: No owszem, podobnie jak w Korei, u nas też związki zawodowe zdelegalizowano i była dyktatura wojskowa, tylko że u nich to 30 lat trwało, a w Polsce po kilku latach się ludziom znudziło.
@Kwapiszon: Nie wiem po co ten cudzysłów, jeden dr ekonomii a drugi inżynier politechniki pracujący w centrali handlu zagranicznego. Kto miał robić biznes w 1990 jak nie oni? Górnicy? Może chłopi z PGRów? Może stoczniowcy?
Co zmieniało się między 1987 a 1993 że zakład który miał ogromny roczny zysk nagle upada?
Co chcieli osiągnąć pracownicy strajkiem i co osiągnęli?