
Ch*ja był, nie bohaterem
To jest to co mówię od paru dni. Każdy zachwyca się nad bohaterstwem Mackiewicza i smuci nad jego śmiercią. Jasne. Szkoda go. Ale pozostawienie dzieci i pójście w skrajnie niebezpieczną wyprawę - nie ma nic wspólnego z bohaterstwem. Wypowiedź syna himalaisty, który zginął w górach
+105
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka:
Jakie to jest mocne!
Czy chodzi o Wojtka K.?
http://sport.tvp.pl/17374614/25-lat-po-smierci-rozmowa-z-synem-kukuczki
+514
pokaż komentarz
@Grendal: szczerze mówiąc nie wiem :( Ale kiedyś czytałam jakiś wywiad z właśnie synem Kukuczki i też narzekał na ojca. Też powiedział, że bohaterem jest jego matka, która wychowała ich obydwu bez ojca. Także to możliwe.
Facet poszedl se w gory, a tu zostala ona - kobieta - z malymi dziecmi. Sama :( Bardzo mi jej szkoda. On juz nie żyje i jego nic już nie obchodzi. Ale zostały tu po nim maluchy i zrozpaczona żona :( Im trzeba pomóc. Na szczęście ktoś zorganizował zbiórkę pieniedzy na zrzutce. Do uzbierania było 500k, obecnie jest już 520 :)
+409
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka: jest kilka liceow kukuczki, jest ulica we Wroclawiu
Moj stary mial isc w Himalaje, ale odpuscil gdy sie dowiedzial ze mama jest w ciąży, jakos dziwnie się to czyta z tej strony...
+382
pokaż komentarz
@Grendal: i to jest odpowiedzialność.
+19
pokaż komentarz
@Grendal: nie bardzo pasuje do tego;
Gdy odpadł od południowej ściany Lhotse, miałem pięć lat. Słabo go pamiętam, zostały tylko mgliste wspomnienia
http://zakopanedlaciebie.pl/pl/przeglad-prasy/c5241.html
+77
pokaż komentarz
i to jest odpowiedzialność.
@AtencyjnaPlaszczka: OTÓŻ TO. Nie żyjesz tylko dla siebie, ale i dla rodziny.
+178
pokaż komentarz
@Grendal: Nie.
1. Żona Kukuczki - Cecylia nigdy się z nim nie wspinała
2. Wojtek Kukuczka sam wszedł po 30 latach na Mount Everest aby lepiej zrozumieć pasje ojca
3. Rodzinie Kukuczki niczego nie brakowało
Wyczuwam fake w tym wpisie
+58
pokaż komentarz
@Grendal:
Dla pokonania własnych słabości, walki z ograniczeniami? Ściema k!@%a. Ja Wam powiem po co mój ojciec to robił. By zaistnieć, by zapisać się na „kartach historii”, z nonszalancji, c#!?$wo rozumianego splendoru, bo zwyczajnie w innych dziedzinach był zerem. Palił, pił – sportowiec. Przecież można wchodzić na o wiele mniejsze góry – nadal niebezpieczne – ale? No własnie nikt się takim wejściem nie interesuje. Na Mont Blanc wchodzą tabuny Januszów jak po browara w Biedronce. I tam „chwały” nie będzie. No chyba ze wszedłby boso. Mocarz bez tlenu wchodzi na Nanga Parbat i zostawia dzieci – i ja a takie bohaterstwo podziękuję..
źródło: children-this-is-bait-27681081.png
+39
pokaż komentarz
@yale: Chyba wszyscy zapomnieli, że w internecie czasem ludzie zmyślają :)
-27
pokaż komentarz
@szatniarz01: tfu. żyjesz DLA SIEBIE, rodzina nie jest kagańcem a człowiek nie jest jej niewolnikiem. z drugiej strony oczywiście można sobie darować ryzykowanie życiem dla zabawy, ale po co zakładać rodzinę z człowiekiem ryzykującym życie dla zabawy?
+38
pokaż komentarz
@Grendal: @AtencyjnaPlaszczka: Tja.
źródło: dd.png
+1
pokaż komentarz
@Resentyment: bait bo? pił i palił?
0
pokaż komentarz
@RedBulik: @Resentyment: @DrogoweSafari: @AtencyjnaPlaszczka: @Grendal:
Trzeba by sprawdzić po kolei tą listę czy któryś pasuje:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_Polak%C3%B3w,_kt%C3%B3rzy_zgin%C4%99li_w_Himalajach_i_Karakorum
-1
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka: znowu z(a)rzutka...ciekawe czy to w ogóle trafi do adresata...
+91
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka
Facet poszedl se w gory, a tu zostala ona - kobieta - z malymi dziecmi. Sama :( Bardzo mi jej szkoda. On juz nie żyje i jego nic już nie obchodzi. Ale zostały tu po nim maluchy i zrozpaczona żona :( Im trzeba pomóc. Na szczęście ktoś zorganizował zbiórkę pieniedzy na zrzutce. Do uzbierania było 500k, obecnie jest już 520 :)
Zaznaczę na początku, że nikogo nie krytykuję, to tylko takie luźne spostrzeżenia. Nie chcę się czepiać, bo taka pomoc jest oczywiście jak najbardziej potrzebna i każdy wydaje pieniądze jak chce, lepsze to niż wysyłanie pieniędzy dla Youtuberów, ale mało to było przypadków, że matki wychowywały dzieci samotnie, bo ojciec zginął w wypadku albo po prostu zmarł na jakąś chorobę? Często w takich przypadkach nie ma jakiejkolwiek pomocy, a w tej sytuacji gość zostawił rodzinę przez własną bezmyślność i miał wybór, oczywiście rodzina go nie miała i pomoc im się przyda, ale warto też pamiętać o takich szarych ludziach, a nie tylko o tych, których odeszli z "hukiem".
-7
pokaż komentarz
@DrogoweSafari: W 2014 Wojciech miał 30 lat udzielając wywiadu dla sport.tvp.pl w 25 rocznicę śmierci. Kukuczka zginął spadając po zerwaniu liny Lhotse. Co się nie zgadza?
+2
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka A na co była ta zbiórka z kwotą 500k?
+4
pokaż komentarz
@doogroo2: Wspomniany artykuł z 2014
Wy dziennikarze chcecie rzewnych historyjek. A ja nigdy nie miałem w sobie poczucia, że muszę odnaleźć ślady ojca, zgłębić jego psychikę.
+15
pokaż komentarz
@Grendal: Bohaterem to można nazwać każdego pracującego Polaka za 1500 zł i wiążącego koniec z końcem od 10 do 10 i wegetując to jest bohaterstwo a nie jakiegoś p?!$@$#enie bo ktoś wlazł na jakoś góra w Himalajach tu jest bohaterstwo o tragedia na naszym podwórku
-6
pokaż komentarz
Co się nie zgadza?
@doogroo2: w zarzutce wszystko, od "razem wspinali się tu tu to tam" zaczynając na rzeczywistych wyborach dokonywanych przez syna Kukuczki kończąc. W tym co podlinkowałem chociażby "miałem pięć lat. Słabo go pamiętam". Autor zarzutki ma dobrą pamięć.
+5
pokaż komentarz
Słabo go pamiętam". Autor zarzutki ma dobrą pamięć.
@DrogoweSafari: Pamięć o tym, że go w domu nie było z słabym pamiętaniem ojca, którego nie było - to ma wiele wspólnego. A nawet jest przyczynowo-skutkowe. Nie mówi w wywiadzie że nie pamięta nic, tylko, że nie pamięta ojca. No trudno, żeby pamiętał, jak go połowę albo więcej życia małego w domu nie było.
-16
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka: a skad ty mozesz wiedziec jak sie zachowal, moze poswiecil zycie by francuzka przezyla, moze pomogl jej w najtrudniejszym momencie. Wroc do garow bo nie masz pojecia o niczym.
+1
pokaż komentarz
@yale:
W latach 80 trochę więcej Polaków zginęło. Mógł to być np. Mirosław Dąsal - nie wiem czy / i ile miał dzieci.
-2
pokaż komentarz
@destruktiv_komando: Tu jest lista 3 himalaistów którzy zgineli pod Lhotse:
http://www.fundacjakukuczki.pl/pages/posts/chorten-upamietniajacy-polskich-himalaistow-ktorzy-zgineli-na-pd.-scianie-lhotse-zostal-odsloniety-92.php?p=40
Pominięty został operator zespołu filmowego Stanisław Latałło (zmarł z wyczerpania)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_Polak%C3%B3w,_kt%C3%B3rzy_zgin%C4%99li_w_Himalajach_i_Karakorum
Znalezisko myślę można spokojnie zakopywać za nieprawdziwą treść choć z samym przekazem w jakimś stopniu się zgadzam ale nie tędy droga żeby udawadniać coś przez zmyślanie.
+11
pokaż komentarz
@yale:
A skąd wiesz że ten ktoś był pod Lhotse??
W oryginalnym tekście mowa tylko o kilku ośmiotysięcznikach i tu pasuje co najmniej kilka osób.
Żony dwóch (Chrobak, Dąsal) na pewno też się wspinały. Przy tym pierwszym pojawia się wzmianka o córce, czy miał więcej dzieci nie mam pojęcia, tak jak i przy drugim.
-1
pokaż komentarz
@destruktiv_komando: masz 100% racji, jakoś zasugerowałem się pierwszym komentarzem o Kukuczce no i trochę tym że ostatnio sobie o Lhotse czytałem i oglądałem filmów :>
+8
pokaż komentarz
@yale:
Ok.
Tekst jest mocny i jakoś wydaje mi się że prawdziwy.
Zobacz też tu:
http://przelom.pl/15086-zginal-pod-everestem.html
"- Pamiętam, jak przed wyprawą na Everest przyjechał do Chrzanowa. Pożegnał się z rodziną. Jakby przeczuwał, co się stanie. To była wielka tragedia - mimo upływu 20 lat Konrad Dąsal wciąż emocjonalnie reaguje na wspomnienie o bracie, który zostawił żonę i 10-letniego syna Mateusza. "
+23
pokaż komentarz
@InspektorDupa jak podjales się założenia rodziny to jesteś za nią odpowiedzialny, i dla nich żyjesz, czego w tym k@%!a nie rozumiesz?
-28
pokaż komentarz
@dziki: idź sobie kupić smycz i kajdanki, ale najpierw protestuj przeciwko np. strażakom, którzy w każdej sekundzie pracy mogą OSIEROCIĆ SWOJE DZIECI A PRZECIESZ MUSZOM DLA NICH RZYĆ!!!111oneoneone
-6
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka odpowiedzialność to wstanie rano i zajęcie się dzieckiem po paleniu blantów do 5 rano.
+5
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka: ile dzieci wychowuje się bez ojca i 20 tyś nikt nie zbierze na nich
0
pokaż komentarz
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: bait nie dlatego, że nie pił i nie palił:
http://goryksiazek.pl/2013/03/wspomnienia-ryszarda-wareckiego-o-jerzym-kukuczce
„Na wyprawach Jurek palił cały czas aż do momentu karawany, gdy ruszała karawana przestawał, aż do szczytu, ale po szczycie od razu papierosik i z nim już schodził zadowolony."
0
pokaż komentarz
@stoprocent: A może spieprzał przed prawdziwym życiem w góry.
+5
pokaż komentarz
@InspektorDupa: Pięknie jest mieć pasje, ale strażak jest w pracy, na służbie. To ma jakiś cel. Narażać się dla pasji - mając rodzinę to nie jest w pełni fair. A zauważyłem, że niektórzy podróżnicy nie podróżują tylko .. uciekają. Przed życiem. Można powiedzieć, że przed prozą życia. Ale wyzwanie wejścia na ośmiotysięcznik jest ważniejsze od wyzwania utrzymania własnej rodziny? Ciekawsze i bardziej imponujące na pewno...
-1
pokaż komentarz
@Kroliczek99 chyba nieudacznikiem xD
+1
pokaż komentarz
@InspektorDupa: ale TY jesteś... Dupa... :) Strażak naraża życie dla innego człowieka a nie dla swojej przyjemności. Założył rodzinne to jej ochrona jest jego obowiązkiem a nie góry. Czego nie rozumiesz. Nie lubisz rodziny (styl skandynawski co?) to jej nie zakładaj, w czym problem. Masz problem ze zrozumieniem że bierze sie odpowiedzialność za swoje czyny?
+1
pokaż komentarz
3. Rodzinie Kukuczki niczego nie brakowało
@yale: fake czy nie fake ale 3. Rodzinie Kukuczki niczego nie brakowało - no własnie brakowało Męża i Ojca to co najważniejsze.
+5
pokaż komentarz
@Grendal: Nie sądzę. Celina Kukuczka chyba się z Jurkiem nie wspinała, a Wojtek chyba nie jest, aż takim fanem gór (nie raz to podkreślał). Na tyle ile go poznałem też nie sądzę, żeby wytworzył wysrywy na takim poziomie. Skoro tak by ojca nie cierpiał i uważał go za tchórza, to nie stworzyłby o nim filmu, nie pojechałby na Everest w ramach nazwijmy to tribute'u. Z tego co pamiętam to Wojtek nie raz podkreślał, że on nawet nie pamięta za wiele, bo był mały kiedy ojciec zginął. Także na pytania "co czuł" jak ojciec zginął odpowiada prosto - że nawet tego nie pamięta do końca.
Także na 99% to nie Wojtek. Równie dobrze może to być jakiekolwiek dziecko himalaistów ze złotych czasów, a równie dobrze po prostu fejk i bajt. Skłaniam się ku temu drugiemu patrząc po dość typowym np. dla wykopu sposobie pisania, pewnych zwrotach.
+1
pokaż komentarz
@AvantaR: Oczywiście nie Celina, a Cecylia. Bo za chwilę znów ktoś się do literówki przywali.
0
pokaż komentarz
@Grendal bohaterem mozna byc tylko jesli poświęcamy swoje zycie dla innego człowieka. Np śmierć na Marsie nie jest tego warta i nie jest to bohaterstwo. Aczkolwiek jesli ktos chce w sposób ciekawy popełnić samobójstwo a potem jeszcze byc nazywanym bohaterem to faktycznie sposób ciekawy
-4
pokaż komentarz
@tomekpee: @LiSoQuan: czym się różni narażanie swojego życia dla kogoś lub dla siebie? niczym, wciąż ryzykujesz życiem i grozi to osieroceniem twoich dzieci i wyobraźcie sobie, że tym dzieciom nie ulży od świadomości: "uff, tatuś zginął ratując menela który zaprószył ogień na melinie". ciekawe co powiecie o żołnierzach poległych za -hehe- ojczyznę, np. w Afganistanie.
macie wyjątkowo wypaczone poczucie odpowiedzialności i zerowe pojęcie o rodzinie (nic dziwnego, w końcu to wykop - portal ludzi upośledzonych emocjonalnie lub/i społecznie), naoglądaliście się za dużo filmów. obyście dorośli, bo inaczej zjedzą was niespełnione oczekiwania i chorobliwe ambicje w stylu "jak się puściła to teraz ma urodzić!!! niech się gówniara nauczy odpowiedzialności!".
+1
pokaż komentarz
@InspektorDupa: Mam dwójkę dzieci, idioto.
-1
pokaż komentarz
@tomekpee: masz dwójkę dzieci i nie wiesz, że dla dziecka nie ma żadnego znaczenia czy ich ojciec zginie ratując komuś życie, czy na Kilimandżaro? gratulacje!
+2
pokaż komentarz
@InspektorDupa: Różnica polega na tym, czy wystawiasz się na ryzyko dla własnej przyjemności/chwały/satysfakcji, czy z konieczności. Jeśli to robisz dla pustej przyjemności, to wynika, że masz dzieci w dupie.
Jeśli strażak celowo pcha się w najbardziej ryzykowne miejsca, bo czerpie z tego satysfakcję, to wtedy masz rację - nie ma wielkiej różnicy. Pozwolisz, że skończę dyskusję, bo najwyraźniej nie rozumiesz tego tematu.
-3
pokaż komentarz
@tomekpee: to Ty nie rozumiesz tematu. uparcie twierdzicie, że ktoś kto się "pcha w góry" nie myśli o dzieciach - samo założenie, że nie ma prawa tego robić "bo ma dzieci" jest już tak niedojrzałe emocjonalnie, że szkoda szczępić ryja. a czy ktoś, kto się pcha w pożar albo na misję wojskową na drugim końcu świata, myśli o dzieciach? xDDD nie. dla psychiki dziecka nie ma ŻADNEJ różnicy czy jego tata umrze szlachetnie, czy głupio. będzie tak samo pokrzywdzone. życzę powodzenia w dorastaniu, z dwójką dzieci powinno w końcu przyspieszyć.
0
pokaż komentarz
@piepsze: 500k zastapi ojca?
0
pokaż komentarz
@RedBulik: a ja nie wiem czy to on pisał czy kto. Kukuczka miał dwóch synów. Kiedys czytalam jakis wywiad z synem znanego alpinisty, ktory narzekal na ojca i mowil ze wlasnie bohaterka jest jego matka nie ojciec, ktory poszedl w gory i zginal
0
pokaż komentarz
@yale: ale czy ktokolwiek, gdziekolwiek powiedział, że to syn Kukuczki pisał to co w/w? NIE. To tylko przypuszczenia.
0
pokaż komentarz
@RedBulik to co wtedy czytałam, to wydawało mi się że to był syn Kukuczki, ale teraz szczerze mówiąc nie jestem pewna. Tak czy siak, masa ludzi tutaj nie czyta ze zrozumieniem albo t oco chce
@patrykw96: lol, ale wlasnie o tym jest caly w/w wpis.
A ludziom ktorych ojcowie zgineli w wypadkach samochodowych tez sie pomaga. Tez sa organizowane zbiórki i zrzutki etc. Tu zbiorke zorganizowala akurat siostra Mackiewicza. Utrzymanie, ubranie, wyksztalcenie dzieci do 18 roku zycia to ogromne pieniadze.
+1
pokaż komentarz
@Fryceusz: a ktoś próbuje? Kurcze, uwielbiam tę polską zawiść. Nikt wam nie każe dawać, ale ktoś dał bo chciał - i wy macie o to ból dupy
0
pokaż komentarz
@stoprocent: Widzę, że widocznie, jesteś na tyle pusty intelektualnie, że nie rozumiesz tak istotnych rzeczy jakimi są dzieci czy ich wychowanie.
DZIECI są numerem jeden. Chciał uprawiać pasję, to trzeba było nie zakładać rodziny. PROSTE! Gówno mnie obchodzi czy komuś pomagał czy nie. Mając dzieci NIE UPRAWIASZ TAKIEGO SPORTU. Sprowadził życia na tę Ziemię za które odpowiadał i jak widać był na tyle zj#@#ny, że gówno go obchodziło co z nimi w razie czego będzie.
-1
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka: pustka intelektualna to wykazujesz sie ty wp@@!?!%ajac sie w czyjes zycie i pasje, mial przyzwolenie zony, akceptowala to to gowno ci do tego by komus w rodzine sie mieszac. Chyba nie masz wystarczajaco spoko swojego zycia by zajmowac sie problemami innych, ktorzy Ciebie nie dotycza.
Widzisz potrafisz krytykowac, ale jak Ciebie juz ktos krytykuje to jest be co?
-1
pokaż komentarz
@Fryceusz Pieniądze i tak niczego tym dzieciom nie zwrócą. Takie zbiórki są bez sensu.
-1
pokaż komentarz
@stoprocent: ile masz lat? 5?
+1
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka: Przecież tego ojca i tak nie było, bo pracował w Irlandii, a za zarobione hajsy latał w góry. Żona też nie jest w żaden sposób ofiarą, bo wiedziała jaką pasje ma jej mąż, a mimo to zdecydowała się na trójkę dzieci.
0
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka 3.5
-2
pokaż komentarz
@Resentyment: tylko tyle potrafisz napisać, hehe "bait" xD
więcej komentarzy(46)
+209
pokaż komentarz
To była moja pierwsza myśl jaka egoistyczna bestia, w dupie mieć żonę dzieci. Patrząca tylko na swoje potrzeby i rozdmuchane ego.
+73
pokaż komentarz
@atomowypaczek: the same here. Szkoda go, No bo zginal człowiek. Ale tyle dzieci tu zostawił, żonę...Jprdl
-19
pokaż komentarz
@atomowypaczek: jak kazdy majacy niebezpieczna pasje. Ludzie ogolnie sa egoistami.
+28
pokaż komentarz
@Aster1981 tutaj piramida wartości trochę się rozjechała.
+64
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+4
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka: Człowiek chciał żyć, po prostu. Dlatego to robił.
-1
pokaż komentarz
@Aster1981: Chyba ty.
+54
pokaż komentarz
@guilmonn: chciał żyć aż tu nagle umar
-4
pokaż komentarz
@Aster1981:
To nie jest dobra wymówka.
+32
pokaż komentarz
To była moja pierwsza myśl jaka egoistyczna bestia, w dupie mieć żonę dzieci. Patrząca tylko na swoje potrzeby i rozdmuchane ego.
@atomowypaczek: żona widziała co brała i się na to godziła.
+22
pokaż komentarz
@atomowypaczek: ale to co, to znaczy ze jak mam zone i dzieci to nie wolno robic mi niczego co moze byc niebezpieczne?
+24
pokaż komentarz
@vitek6: nareszcie ktoś poza mną to powiedział!!! rodzina to nie jest niewolnictwo, tutaj kobieta wyszła za heroinistę i uzależnionego alpinistę i jeszcze ma z nim dzieci. obydwoje dorośli, wiedzieli jakie jest ryzyko i niestety stało się. dzieci nie oznaczają, że masz siedzieć pod kloszem do końca życia.
+8
pokaż komentarz
@atomowypaczek: a oni nie byli rozwiedzeni skoro płacił alimenty?
-4
pokaż komentarz
@atomowypaczek: nie, nie ma konkretnej piramidy wartosci. Wiele spraw moze byc rownie waznych.
@komio: nie pisalem nic o sobie
@kolluk: to nie jest zadna wymowka, tylko opis rzeczywistosci
-1
pokaż komentarz
@grzegorzo: Np. jeździć samochodem, naprawiać elektryki (nawet jak żona narzeka), czy kupować niezdrowego żarcia (nawet jak żona narzeka, że dzieci narzekają na brak frytek), przedawkowywać witaminy C?
Wg powyższych opinii, nie wolno Ci. Masz wegetować, nic nie robić, nie myśleć, nie tworzyć... bo masz rodzinę, która bierze z Ciebie przykład. Żona Cię spakuje, dzieci oleją... chyba że są tak bezbarwne, jak masz być Ty, ale to nieistotne.
Szoda, że nikt nie pomyśli, iż to prosta droga do samozagłady i zagłady tejże rodziny.
-1
pokaż komentarz
nie pisalem nic o sobie
@Aster1981: Oczywiście że nie. Jedyny sprawiedliwy altruista. Kek.
+1
pokaż komentarz
@atomowypaczek: podobnie skomentowałem parę dni wcześniej pod jednym z pierwszych wpisów na ten temat, oczywiście fala krytyki.
Ludzie są ją horagiewka na wietrze, układają się w tą stronę gdzie więcej plusów na wykopie, żenada.
Jak dla mnie tego typu himalaiści nie są godni wspomnienia, olać rodzinę, by realizować swoje marzenia... Coś pójdzie nie tak, przelicza swe możliwości i inni narażają swe życie by ratować takie osoby.
Na koniec za całe akcje ratunkowe płaci każdy z nas, super!
+6
pokaż komentarz
@vitek6: Żona widziała, a co z dziećmi?
-5
pokaż komentarz
@PrzeSadza: nie wiem. Zapytaj dzieci.
-1
pokaż komentarz
@komio: yyy?
+13
pokaż komentarz
@vitek6: Nie muszę, bo sam byłem zostawiony i wiem jak czuje się dziecko bez rodzica. Jeśli uważasz, że Twoje pasje i ambicje są ważniejsze niż potomstwo, to lepiej nie rób sobie dzieci. :)
-6
pokaż komentarz
Nie muszę, bo sam byłem zostawiony i wiem jak czuje się dziecko bez rodzica.
@PrzeSadza: bardzo mi przykro z tego powodu ale jaki to ma związek ze sprawą?
Jeśli uważasz, że Twoje pasje i ambicje są ważniejsze niż potomstwo, to lepiej nie rób sobie dzieci. :)
@PrzeSadza: gdzie tak napisałem? Poza tym mam już dzieci.
+5
pokaż komentarz
@vitek6: Nigdzie tak nie napisałeś, dlatego użyłem słowa "jeśli". Związek ze sprawą jest taki, że próbujesz bronić tego wspinacza, a prawda jest taka, że odpowiedzialny człowiek powinien poświęcić wszystko dla dobra swoich dzieci, dopóki nie osiągną dojrzałości i dopiero po tym okresie niech sobie robi co mu w duszy gra, bo te dzieci będą ponosić konsekwencje jego czynów i najczęściej źle się to na nich odbija.
-1
pokaż komentarz
@PrzeSadza: ja go nie bronię.
+5
pokaż komentarz
@vitek6: "Żona widziała co brała." Pisząc coś takiego, próbujesz obarczyć kobietę odpowiedzialnością za czyny jej męża, co ma wydźwięk obronny. Jest coś takiego jak wiadomość podprogowa, więc następnym razem zastanów się chwilę, zamiast walnąć bezmyślny komentarz. Mów co myślisz i myśl co mówisz.
+2
pokaż komentarz
@atomowypaczek: Zona wiedziala o pasji, zanim sie pobrali - doskonale jest to ujete w 'Mój pionowy świat' oboje mieli ustalone regly. Pasja byla na pierwszym miejscu, kobieta druga - taka prawda :-(
+2
pokaż komentarz
@PrzeSadza: nie obarczam jej tylko sugeruję, że zdawała sobie sprawę z tego co robi i to akceptowała. Nie znam relacji pomiędzy nimi, ani jej podejścia do tematu dlatego też ani go nie bronię ani nie chwalę. To, że czegoś nie rozumiesz nie oznacza, że jest bezmyślne.
0
pokaż komentarz
@rafu: https://www.dropbox.com/s/nbhwrp04gdpzmyr/717_682_Sluchalnia.pl_M%C3%B3j_Pionowy_%C5%9Awiat_00._Wst%C4%99p_-_Cecylia_Kukuczka_-_%C5%BBona.mp3?dl=0
-1
pokaż komentarz
@atomowypaczek: Wyczyny tych wszystkich alpinistów podziwiają tylko ich znajomi z branży... Reszta świata ma ich centralnie w tyle, razem z ich "osiągnięciami". PS. Kogo obchodzi, że jakiś debil/ka pcha się w wysokie góry bez tlenu i jedzenia? To wyczyn podobny do "zdobycia" Morskiego Oka w japonkach( ͡° ʖ̯ ͡°)
+2
pokaż komentarz
@rafu i co ze wiedziała facet powinien być odpowiedzialny gdy założy rodzinę a nie zachowywać się jak egoista. Pewna grupa facetów nigdy nie dorasta. To najlepszy przykład liczyą się tylko oni i ich potrzeby pragnienia, rodzina to dalszy plan
+1
pokaż komentarz
@Aster1981 co może być ważniejsze od dzieci żony, gratuluję podejścia do życia i współczuje rodzinie
0
pokaż komentarz
@atomowypaczek: Rozni ludzie maja rozne priorytety. Czesto wiele spraw jest dla nich rownie waznych.
Co ja mam do tego?
-1
pokaż komentarz
@TheresNoGodButMe: https://www.wykop.pl/link/4139635/smierc-na-wodospadzie-szklarki/
+1
pokaż komentarz
@atomowypaczek: najwyrazniej rodzina byla dodatkiem do zycia a nie jego celem. To byla jego wizja wolnosci i zycia w komunie, gdzie zabronione bylo bycie kreatywnym i wolnym. Temat rzeka...
+4
pokaż komentarz
@guilmonn: Człowiek chciał uciec od problemów i tyle... dla mnie to tchórzostwo. Jest wywiad z naszym nowym " bohaterem" mówił że w góry ucieka bo tam spokój ma od problemów w "domu" od długów itp. Narobił problemów to wolał uciekać i zostawiać z tym rodzinę.
0
pokaż komentarz
@rafu co na tu komuna do rzeczy? To było 30 lat temu.
+2
pokaż komentarz
@vitek6: a dzieci zrobiły się przypadkiem?
0
pokaż komentarz
@AtencyjnaPlaszczka: nie wiem. Jaki to ma z czymkolwiek związek?
-2
pokaż komentarz
@vitek6: ogromny. Ile masz lat? Bo mam wrażenie jakbym rozmawiała z niedojrzałym gnojkiem, kompletnie nie znającym życia.
Dzieci nie robią się same, a gdy już się pojawiają - stają się numerem jeden.
One się liczą, nie jakaś "pasja". Tym bardziej, że to nie śpiew czy taniec. To świadome igranie z życiem. Niestety, takim jak ty ciężko to zrozumieć.
Poza tym nie wiem czy wiesz, ale Mackiewicz miał długi i problemy. W góry uciekał przed tym wszystkim. Aż w końcu uciekł na stałe. Tchórz i tyle
+1
pokaż komentarz
ogromny. Ile masz lat? Bo mam wrażenie jakbym rozmawiała z niedojrzałym gnojkiem, kompletnie nie znającym życia.
@AtencyjnaPlaszczka: po jednym zdaniu to stwierdziłaś? 30.
Dzieci nie robią się same, a gdy już się pojawiają - stają się numerem jeden.
@AtencyjnaPlaszczka: a gdzie napisałem, że tak nie jest?
One się liczą, nie jakaś "pasja". Tym bardziej, że to nie śpiew czy taniec. To świadome igranie z życiem.
@AtencyjnaPlaszczka: a gdzie napisałem, że tak nie jest?
Niestety, takim jak ty ciężko to zrozumieć.
@AtencyjnaPlaszczka: czyli jakim?
Poza tym nie wiem czy wiesz, ale Mackiewicz miał długi i problemy. W góry uciekał przed tym wszystkim. Aż w końcu uciekł na stałe. Tchórz i tyle
@AtencyjnaPlaszczka: no spoko, ale gdzie ja się wypowiadam na ten temat?
0
pokaż komentarz
@vitek6: Rozumiem, rozumiem. :) Po prostu się czepiam, bo nie to jest sednem sprawy. Szkoda mi tylko tych dzieciaków. Mam nadzieję, że Ty dobrze zadbasz o swoje. Pozdrówki. ;)
0
pokaż komentarz
@atomowypaczek: powiedz to żołnierzom na froncie albo kombatantom. Są rzeczy ważniejsze niż rodzina i proste przetrwanie gatunku, człowiek potrafi mieć w życiu wyższe cele.
0
pokaż komentarz
@H4v3n akurat żołnierze to wielkiego wyboru nie mają, tak że argument z dupy
0
pokaż komentarz
@atomowypaczek: a kto im ten zawód wybiera? Siła do armii są zaciągani?
0
pokaż komentarz
@H4v3n kolejny bo nie ogarnia służby od hobby
0
pokaż komentarz
@atomowypaczek: Co bylo 30 lat temu, swietnosc Jurka? :-)
Tak, miala bardzo duzy wplyw dla polskich wspinaczy, ktorzy w tamtym okresie byli elita swiatowa...
więcej komentarzy(35)
+79
pokaż komentarz
Tylko kto jest autorem tego tekstu? Bo moze to byc byle internauta a znowu tu wszyscy lykna, ze to jakis syn alpinisty ;p
+108
pokaż komentarz
@lisgone:
Autorem może być byle internauta, ale trudno zaprzeczyć, że na świecie jest wiele sierot po himalaistach, które takie właśnie mają spostrzeżenia.
-5
pokaż komentarz
@lisgone: Tak jak pisze @adidanziger - bez znaczenia, czy to jest prawdziwe wyznanie syna zmarłego himalaisty, czy też zmyślona historia randoma z internetu. Takie historie zapewne się działy i dzieją, więc ważna jest treść, którą można zastosować do prawdziwych przypadków.
+26
pokaż komentarz
Na Mont Blanc wchodzą tabuny Januszów jak po browara w Biedronce. I tam „chwały” nie będzie. No chyba ze wszedłby boso.
@lisgone: też cośmi się tak wydaje. Jakos tak nie przemawia ten tekst do caloksztaltu. Prawie jak z mirkoblogu ze strony ze smiesznymi obrazkami, albo jestem przewrazliwiony.
+11
pokaż komentarz
czy to jest prawdziwe wyznanie syna zmarłego himalaisty, czy też zmyślona historia randoma z internetu.
@Kordian_ziom: to jest bardzo istotne bo wpływa na odbiór tego tekstu.
-2
pokaż komentarz
@vitek6: A właśnie nie powinno. Co za różnica, czy historię opisze ktoś, kto naprawdę to przeżył, czy ktoś, kto dobrze sobie umie wyobrazić sytuację? Już widzę minusy, ale pomyślmy: czy nie tak działają książki? Mają wartościowy przekaz, historie są wymyślone. I o to chodzi - o przekaz. Gdyby chodziło o fakt wyznania syna himalaisty, to mógłby napisać "lubię banany" i wniósłby więcej do sporu. Ale tak nie jest. Bo ważna jest treść, a nie osoba, która mówi - póki mówi mądrze, niechaj mówi. I zdania nie zmienię (tak, wiem, że efekt byłby wzmocniony, gdyby to była historia z potwierdzonym autorem).
+11
pokaż komentarz
o za różnica, czy historię opisze ktoś, kto naprawdę to przeżył, czy ktoś, kto dobrze sobie umie wyobrazić sytuację?
@Kordian_ziom: serio nie widzisz różnicy? Nie ma różnicy jak o np. obozach kontreacyjnych opowiada ktoś kto rzeczywiście tam był i opowiada prawdziwe historie prawdziwych ludzi od tych fikcyjnych? Serio?
-1
pokaż komentarz
@vitek6: Widzę, naturalnie. Ale póki mówią słusznie, to nie jest ona znacząca. Pozostając przy przykładzie: jeżeli o warunkach w obozie wypowie się naukowiec, który zbadał historię całego obozu i ma dobre o tym pojęcie, to jego słowa mogę potraktować jako bardziej wartościowe niż kogoś, kto obóz przeżył, ale na przykład cały czas spędził w jednym baraku i siłą rzeczy nie mógł wiedzieć, co się działo dookoła.
Można by powiedzieć, że na pewno zawsze bardziej wiarygodni będą ci, którzy coś przeżyli, w przypadku opowiadania o emocjach, lecz także tu trzeba mieć na uwadze, że ich zeznania mogą być naznaczone np. efektami psychologicznymi (lepiej i łatwiej dla swojej psychiki powiedzieć, że ojciec był bohaterem i niesie mnie duma z jego czynów niż egoistą, przez którego mam uraz i czuję, że całe życie mi czegoś brakuje)
+2
pokaż komentarz
Widzę, naturalnie. Ale póki mówią słusznie, to nie jest ona znacząca
@Kordian_ziom: oczywiście, że jest. Ciężko ocenić słuszność jak niewiadomo jaką ten ktoś ma wiedzę w temacie, na który się wypowiada. Chyba, że przyjmujesz na wiarę albo akurat pasuje do tego co Ci się wydaje, że jest słuszne.
Pozostając przy przykładzie: jeżeli o warunkach w obozie wypowie się naukowiec, który zbadał historię całego obozu i ma dobre o tym pojęcie, to jego słowa mogę potraktować jako bardziej wartościowe niż kogoś, kto obóz przeżył, ale na przykład cały czas spędził w jednym baraku i siłą rzeczy nie mógł wiedzieć, co się działo dookoła.
@Kordian_ziom: tak, ale to tylko potwierdza to co napisałem, że istotne jest kto i na jakiej podstawie się wypowiada.
+1
pokaż komentarz
@Kordian_ziom tylko że w tym komentarzu zmień alpiniste, na strażaka, policjanta, wojskowego, pilota, marynarza i na co sobie chcesz i wyjdzie to samo. Wszytsko zależy od człowieka a nie od tego co robi. Mój ojciec był geologiem zapieprzal po całym świecie w czasach PRL. czasem nie widzialem jego miesiącami a był najlepszym ojcem pod słońcem. Więc mądrych słów w tym tekście nie ma, jest tylko chęć podsycenia sensacji na bazie tragedii która się wydarzyła i tyle
+6
pokaż komentarz
@muak47: @vitek6: Powiedzcie mi: gdybyście przeczytali tę historię w sytuacji Schroedingera (autor jest i go nie ma jednocześnie, nie wiecie, informacja o tym zostanie Wam podana po przeczytaniu), to uderzyłaby Was? Dałaby do myślenia? Myślę, że tak, mnie dała. Nie trzeba mieć naukowej wiedzy, by zasadnie przypuszczać, że śmierć ojca i bycie półsierotą nie jest miłym doświadczeniem, prawda? Myślę abstrakcyjnie, a nie konkretnie. Może być tak, że jak zapytamy trójkę dzieci Mackiewicza, to jedno powie, że bohater, drugie, że gnój, a trzecie nie będzie umiało powiedzieć. Ale co ważne - niezależnie od tego, czy autor tego tutaj wyznania mówi prawdę czy zmyśla, chciał przekazać to samo. Jak powiadam - to nie miała być biografia, nie chodziło o opisanie swojej historii, a o przekaz. PRZEKAZ. Na to zwracam uwagę. Jeśli macie inne założenia, no to się nie przekonamy.
-1
pokaż komentarz
@Kordian_ziom: ale ten przekaz jest mierny i właśnie głównym jego założeniem jest granie na emocjach. Ooo wypowiada się syn alipinisty, ale mu było ciężko i tak dalej.
Jak powiadam - to nie miała być biografia, nie chodziło o opisanie swojej historii, a o przekaz
Właśnie chodziło. Jakby nie chodziło to by ktoś napisał swoje przemyślenia a nie podszywał się pod ofiarę. Inaczej to zwykłe oszustwo.
PRZEKAZ. Na to zwracam uwagę
@Kordian_ziom: bo akurat pasuje do Twojej tezy.
+2
pokaż komentarz
@vitek6: Nie dogadamy się. :( Rozumiem Twoje i drugiego cumpla zdanie, ale zostanę przy swoim bez dalszego przekonywania. Peace
0
pokaż komentarz
@lisgone: może to być ściema ale moim zdaniem w większości wypadków tak wygląda życie rodziny himalaistów. Wiec moim zdnaiem nie mają prawa być nazywani bphaterami. Szkoda że zginęli itp ale na pewno nie sa bohaterami a wręcz odwrotnie.
0
pokaż komentarz
@adidanziger: trudno zaprzeczyć? Skąd ta pewność? Pokaz mi choć jedna sierotę, która ma takie właśnie spostrzeżenie.
więcej komentarzy(4)
+132
pokaż komentarz
Zbiórka zbiórką, Kasa kasą – ch@@ mi do tego kto, ile i na co daje. Napiszę z innej perspektywy. Jestem synem człowieka, który na niejeden ośmiotysięcznik wchodził – na jeden wszedł i zginął. Chodziłem wtedy do podstawówki. I nie będę pisał o żadnym bohaterstwie mojego ojca. Wystarczająco nasłuchałem się tych wszystkich bredni na ulicy, w szkole, od urzędników, którzy widzieli moje nazwisko i z odmętów pamięci przypomnieli sobie o moim ojcu – chcąc mi sypnąć komplementem – słyszałem tysiące razy jakim to był wielkim bohaterem i jaką potężną miał odwagę. c??@@ miał – nie odwagę. Chujem był a nie bohaterem. BOHATEREM była moja matka! Dopóki nas nie było na świecie razem wspinali się tu tu to tam. Obietnica była jedna – przychodzi dziecko na świat – odstępujemy od tego sportu w wymiarze ekstremalnym. I przychodzę na świat. Jest siermiężny PRL. Po co bawić się w kartki i kolejki, po co użerać się z bachorami, na ch@@ z tym wszystkim. I sp@$$?%@ił. Mój ojciec był tchórzem ponad tchórze. Zostawił nas z tym wszystkim. Zostawił nas z traumą o której nawet głośno nie można powiedzieć – bo przecież był bohaterem! W imię czego bohaterem? W imię własnych ambicji które były ważniejsze niż dzieci? Na co szedł hajs? Na książki, zeszyty, ubrania, jedzenie? Zwykle p@$$?%@enie – chodziłem w szmatach do szkoły, żarłem mortadele na która matka ledwo zarobiła biegając od jednej roboty do drugiej, z drugiej o trzeciej (i byłem szczęśliwy dzięki miłości matki). A on kartki sprzedawał by mieć na sprzęt. W dupie miał wszystko. Po co to piszę? Mackiewicz zostawił dzieci. Będą żyły z tym samym piętnem z którym ja i moje rodzeństwo borykaliśmy się tyle lat. I niech to będzie komentarz do jego bohaterstwa. Kocham góry ponad wszystko – ale kocham je mądrze i ta miłość to miłość przekazana dzięki matce. Wspinam się, ale nigdy nie narażę swojego życia w imię czczego bohaterstwa, w zapomnieniu dla rodziny i wartości, które powinny być nadrzędne dla każdego rozsądnego człowieka. Wychować dziecko – to jest bohaterstwo, odpowiedzialność to jest bohaterstwo – a nie wp@$$?%@enie się na 7 tysięcy bez tlenu. Samobójstwo w imię dwóch zdań na wikipedii i jakiejś płaskorzeźby w bliżej nieokreślonej lokalizacji, w imię szyby wkutej w bloku mieszkalnym, w imię nazwy szkoły, której młodzież ma w dupie kim był patron, w imię jakiejś nazwy ulicy i bestialsko poj@@?nej gloryfikacji. I teraz walka z mitem – po co wchodzą na ośmiotysięczniki? Po co akurat tam? Dla pokonania własnych słabości, walki z ograniczeniami? Ściema k##@a. Ja Wam powiem po co mój ojciec to robił. By zaistnieć, by zapisać się na „kartach historii”, z nonszalancji, c@@!?wo rozumianego splendoru, bo zwyczajnie w innych dziedzinach był zerem. Palił, pił – sportowiec. Przecież można wchodzić na o wiele mniejsze góry – nadal niebezpieczne – ale? No własnie nikt się takim wejściem nie interesuje. Na Mont Blanc wchodzą tabuny Januszów jak po browara w Biedronce. I tam „chwały” nie będzie. No chyba ze wszedłby boso. Mocarz bez tlenu wchodzi na Nanga Parbat i zostawia dzieci – i ja a takie bohaterstwo podziękuję.
podpisano: Prawdomowny
https://teklak.pl/2018/dlaczego-nie-byli-ubezpieczeni/#comment-6497
-4
pokaż komentarz
@StadIer: wygląda mi to na wpis Macieja K.
-13
pokaż komentarz
@StadIer Ale p%??##!enie. Sam się wspinam ale odpowiedzialnie. k%##a będzie szedł na rysy j@??% mu lina spadnie i tyle z odpowiedzialnego wspinania. I dzieci nie będą miały odpowiedzialnego wspinacza ojca.
+5
pokaż komentarz
@Lukki: Nie wiadomo. Może to jakiś troll, który podszywa się pod Macieja Kukuczkę? Doskonale zdając sobie sprawę, że wszyscy będą wiedzieć, że to chodzi właśnie o Kukuczkę. Dlaczego podpisał się anonimowo?
+18
pokaż komentarz
@Joterini:
Co innego iść na Rysach ze sprzętem, gdzie (alpinista) ma 99% szans na przeżycie, a co innego pchać się zimą na górę, której przez 140 lat nie zdobył nikt zimą - a dotychczas jedna bodaj osoba. Na górę usłaną trupami od góry do dołu. Żeby alpinista zginął na Rysach musi mieć, jak zresztą napisałeś, pecha. Żeby wejść na Nangę (z tego, co wynika z tych wszystkich informacji, które o tej górze ostatnio można było przeczytać) i wrócić, trzeba mieć wielkiego farta. Taka różnica.
+6
pokaż komentarz
@p4ws: dla wiadomości: "26 lutego 2016 Włoch Simone Moro, Pakistańczyk Muhammad Ali, oraz hiszpański Bask Alex Txikon dokonali pierwszego zimowego wejścia na Nanga Parbat"
Tylko K2 jest niezdobyte zimą.
-2
pokaż komentarz
@p4ws Nie nie co innego. Tak samo można zginąć zostawiając swoje dzieci. Skala wyzwania inna ale koniec może być dokładnie taki sam. I o tobie też napiszą po co on tam szedł tak wysoko przecie rodzinę miał.
Tylko że jak zginiesz na rysach to nikt twoim dzieciom zbiórki nie zorganizuje.
0
pokaż komentarz
@tehReggie: napisałem
a dotychczas jedna bodaj osoba.
Właśnie dlatego dodałem "bodaj" bo wiedziałem, że było jedno "zdobycie", ale nie byłem pewny ile osób uczestniczyło.
+1
pokaż komentarz
@p4ws: bez złych intencji - takie TIL ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+4
pokaż komentarz
Nie nie co innego. Tak samo można zginąć zostawiając swoje dzieci. Skala wyzwania inna ale koniec może być dokładnie taki sam.
@Joterini: Ty dalej nie rozumiesz pojęcia skali w tym kontekście. Zaraz sprowadzisz śmiertelność w alpinistyce ekstremalnej do statystyk wypadków na drodze. No bo przecież wracając do domu z roboty, też koniec może być taki sam. Jeśli alpinista sp$@$!#?i się z Rys to znaczy, że nie powinien się wspinać w ogóle. A my tu mówimy o próbie zdobycia czegoś co się nikomu nigdy nie udalo.
-9
pokaż komentarz
@p4ws: "Co innego iść na Rysach ze sprzętem, gdzie (alpinista)".
Rysy -> Tatry - taternik. Alpy - alpinista. Himalaje - himalaista. Ignorant - idiota.
0
pokaż komentarz
@StadIer: patrząc po głosach, to jedenaście osób uważa, że syn takiego jegomościa nie powinien się wypowiadać
+2
pokaż komentarz
@xraying:
to napisz jeszcze takim ignorantom jak ja, jak się nazywają osoby wspinające się na szczyty w pasmach takich jak Ural, Tienszan, Pamir czy Ruwenzori.
0
pokaż komentarz
@recoba3000 Priorytetem w moich wpisach nie jest skala tylko wynik tragedii która w tym i tym przypadku przydarzyć się niestety może. Ty masz na myśli ryzyko. Jego granice każdy określa sobie sam. Sprowadzając to do jazdy samochodem :D Jeden jedzie 90 bo to jest jego granica ryzyka inny jedzie 100 a kolejny 120. Którego nazwiemy kretynem? Każdy oceni inaczej bo inaczej stawia sobie "granice".
+2
pokaż komentarz
Wspinam się, ale nigdy nie narażę swojego życia [...]
@StadIer: Brzmi jak pan zycia i smierci - gory i brak narazania zycia - raczej to nie idzie w parze.
Taki emocjonalny belkot.
0
pokaż komentarz
Jeden jedzie 90 bo to jest jego granica ryzyka inny jedzie 100 a kolejny 120. Którego nazwiemy kretynem?
@Joterini: tego, który pijany jedzie 170 w terenie zabudowanym obok szkoły. Skalę ryzyka można porównać do tego co zrobił ten wspinacz napinacz, przy tym wejście na Rysy to jak parkowanie pod Tesco.
-1
pokaż komentarz
@Joterini: Sam sobie podkladasz ciekawsze przyklady i dalej nic nie rozumiesz (╯°□°)╯︵ ┻━┻
0
pokaż komentarz
@Joterini: haha wspinaczka na rysy = himalaje hehe dobre.
0
pokaż komentarz
@p4ws: Uralista ? ;) reszty nie próbuje bo zatrudne :)
+1
pokaż komentarz
@xraying: usuń komto
+2
pokaż komentarz
@StadIer: najlepszy fragment to:
"Wychować dziecko – to jest bohaterstwo, odpowiedzialność to jest bohaterstwo – a nie wp%??@?#enie się na 7 tysięcy bez tlenu. Samobójstwo w imię dwóch zdań na wikipedii i jakiejś płaskorzeźby w bliżej nieokreślonej lokalizacji"
więcej komentarzy(10)
+22
pokaż komentarz
Wogole to jest zawód? Himalaista? Z czego oni żyją? Takie wyprawy kosztują kupę kasy.
+37
pokaż komentarz
@mieszalnik_paszy pracują np na wysokości . Reszta to sponsorzy itp
+27
pokaż komentarz
@mieszalnik_paszy: Musisz sobie zadać jedno pytanie. Co lubisz robić? I zacząć to robić. I znaleźć ludzi, którzy za to zapłacą.
+14
pokaż komentarz
@mieszalnik_paszy: W dzisiejszych czasach ludziom płacą za chlanie przed kamerkami, więc wiesz...
+1
pokaż komentarz
@Sierzant_Cruchot: pewnych rzeczy lepiej nie robić zadając sobie pytanie czy to co robie jest pożyteczne i komukolwiek potrzebne
pokaż spoiler
np. czy sam bym chciał to kupić
+7
pokaż komentarz
Wogole
@mieszalnik_paszy: *w ogóle #grammarnazi
źródło: youtube.com
-3
pokaż komentarz
@mieszalnik_paszy: Wogule nie musza pracowac, bo juz maja kase.