@flaa: Jasiu przychodzi do domu cały podrapany. Mama się go pyta: - Jasiu co się stało? - Wpadłem w krzaki i się podrapałem - Jasiu, ale krzaki przecież wycięli - Przewróciłem się na żwirze - Ale przecież wczoraj zrobili asfalt! - Kot jest mój i będę go pier**lił czy się to komuś podoba czy nie!
@flaa: Jak pisałem we wcześniejszym wejściu. Mój kot się tak zachowywał po operacji mimo, że na co dzień był mega spokojny. Więc niekoniecznie musiał mu coś strasznego robić.
Mój wujek raz miał kota, trochę płochliwy, ale generalnie milusiński. Niestety często był przenoszony z jednego domu do drugiego ze względu na remont i coś mu się mocno #!$%@?ło we łbie. Zaczął atakować wszystkich ludzi i to nie było zwykłe uderzenie łapą, on naprawdę chciał zabijać. Raz wujek zadzwonił do ojca, że siedzi zamknięty w pokoju w samych gaciach, nie może wyjść bo kot stoi pod drzwiami i warczy i że potrzebuje
@abgaha: dlatego na wyposazeniu kazdego domu powinny byc rekawice spawalnicze, najlepiej zamocowac je kolo wody swieconej i kadzidla na wypadek odwiedzin kotecka. pomocnym bywa tez zapisany w telefonie numer do zaprzyjaznionego egzorcysty. pozdrawiam.
@Baziestook: mam dwa. Pierwszy tak reagował jak przygarnęliśmy drugą. Wprowadzenie było jota w jotę jak instruowali w schronisku. Tydzień był na nas #!$%@?. Aż w końcu musiałem "wziąć sprawy w swoje ręce" Czyt rękawice kuchenne za kark i pod zimny prysznic. 10 min kuracji, 10 min na uspokojenie, 3h siedzenia w ciemnej łazience i kot wyszedł grzeczniutki jak nigdy.
Nie wiem co to g*wno robi na głównej, jeszcze w kategorii "śmieszne kotki". Każdy kto ma odrobinę rozumu i empatii i miał kontakt z kotami widzi że nad tym kotem się znęcano, doprowadzając go do tego stanu.
Widać, że większość komentujących zna koty tylko z internetu. Czasem się trafi kot o takim #!$%@? charakterze. Jak napisał @catch: "Bo kot powinien dostawać w łeb, nie mocno, ale wystarczająco, żeby odzyskać równowagę". I tu racja. Ale widać, że właścicieli bawi to kuriozalne zachowanie kota. Kiedyś mogą pożałować, że pozwolili kotu tak się rozkręcić.
@pink_avenger: Prawdopodobnie sami do tego zachowania doprowadzili. Z kotem bardzo łatwo się żyje w harmonii. Może cię nie lubić, może ignorować. Może cię tolerować dopóki go nie dotykasz. Jak w każdym stadzie zresztą. Ale taka nienawiść jak w filmie musi być czymś spowodowana. Dość często słyszymy pojęcie "zaszczuty pies", ale zaszczuć można też kota i każde inne zwierzę, bo jak podają źródła, definicja brzmi:
@Patrilafea: No zgadza się, choć chciałam jedynie zwrócić uwagę na to, że ludziom kojarzy się głównie z psami. A prawda jest taka, że można każdego "zaszczuć", a potem płacz, że kot atakuje, uu agresywny w ciul, trzeba oddać/uśpić. (╥﹏╥)
Powalony rusek. Żeby doprowadzić kota do takiego stanu trzeba go nękać psychicznie. Nie wiem po co mu kot w domu, jak tylko uprzykrza mu życie dla idiotycznych filmików.
@john118: jedyna skuteczna metoda na #!$%@? kota, miałem 10 lat kota (a raczej moja druga połówka), chodził jak w zegarku, ale w końcu się go pozbyłem, naprawdę polecam - nowy komfort życia
@Dead_Inside: Tez miałam #!$%@? kota, dlatego dziś juz z nami nie mieszka. Byl wadliwy od poczatku a nic mu nie robilismy....czasami po prostu trafi sie powalony kot i tyle...
Komentarze (117)
najlepsze
Mama się go pyta:
- Jasiu co się stało?
- Wpadłem w krzaki i się podrapałem
- Jasiu, ale krzaki przecież wycięli
- Przewróciłem się na żwirze
- Ale przecież wczoraj zrobili asfalt!
- Kot jest mój i będę go pier**lił czy się to komuś podoba czy nie!
Komentarz usunięty przez moderatora
https://www.tvp.info/20378333/wezwali-policje-bo-sterroryzowal-ich-kot-od-czterech-godzin-siedzimy-w-aucie-pomozcie
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Lub kot jest #!$%@?ęty.
@pink_avenger: Prawdopodobnie sami do tego zachowania doprowadzili. Z kotem bardzo łatwo się żyje w harmonii. Może cię nie lubić, może ignorować. Może cię tolerować dopóki go nie dotykasz. Jak w każdym stadzie zresztą. Ale taka nienawiść jak w filmie musi być czymś spowodowana. Dość często słyszymy pojęcie "zaszczuty pies", ale zaszczuć można też kota i każde inne zwierzę, bo jak podają źródła, definicja brzmi:
Niepezpieczny kot
( ͡° ͜ʖ ͡°)
happy kitty, sleepy kitty, purr purr purr.
(。◕‿‿◕。)
tez mialem do czynienia z kotami, ktorym nic nie robilem, i mnie atakowaly. strach, zapach czy cholera wie co jeszcze.
niewykluczone, ze rusek maczal w tym palce, ale juz nie wykluczajcie wadliwego kociego modelu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)