Kingdom Come: Deliverance - jak wiele gra ma wspólnego z rzeczywistością?
Dziś wybierzemy się na wycieczkę - i sprawdzimy, jak twórcy Kingdom Come przenieśli do gry historyczne obiekty.
t.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- 56
Dziś wybierzemy się na wycieczkę - i sprawdzimy, jak twórcy Kingdom Come przenieśli do gry historyczne obiekty.
t.....y z
Komentarze (56)
najlepsze
Nie zaprzeczam, że gra ma widoczne problemy, na szczęście w większości jednak małe. I tak jest dla mnie na tyle fajna, że przegrałem już 65h. Mam nadzieję, że załatają te problemy i wypuszczą jakieś spore dlc, bo gra na to zasługuje.
@korporacion: xDDDD
No i to uczucie, to osłupienie, dorównuje chyba tylko takiej sytuacji,
Sytuacja w kramie:
Wchodzisz bez slowa, mijasz lade, mijasz sprzedawce, mijasz ochroniarza, otwierasz drzwi na zaplacze, wchodzisz, zamykasz za soba drzwi, pladrujesz, wychodzisz, kolejny raz mijasz ochroniarza i sprzedawce, wychodzisz ze sklepu i nic sie nie stalo.
Inna sytuacja:
Nokautuje kilka NPCow, okradam ich, innego atakuje. Zatrzymuje mnie straznik, straszy wiezieniem, place grzywne i puszcza mnie wolno.
15 sekund pozniej okazuje sie,
Kupować nie warto, cena to jak liść w pysk za produkt jaki oferują. A grać? Oj warto.
Dlaczego grać w jeden z największych eurojanków w jaki miałem nie przyjemność grać od ponad dekady? (ostatnim takim cudem był bodajże ruski krążek z grą Drakan kupiony na giełdzie szmat czasu temu, który wyglądał na wersję pre alfa)
Zalet gra ma więcej niż błędów (a błędów
Co do bugów masz rację, ale u mnie to nie wygląda aż tak tragicznie, nie miałem jeszcze questa który by się zaciął, ale miałem inne małe bugi. Żaden z bugów jednak nie uniemożliwiał mi dalszej rozgrywki. Gra wysypała mi się do pulpitu raz. Innym razem spanie w swoim łóżku