Czy w Polsce wolno biwakować i rozpalać ogień?
Bushcraftowy podejmuje się odpowiedzi często poruszanego tematu - czy w lesie można rozpalać ogień? Fakty, prawo, analiza.
dr_gorasul z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
Bushcraftowy podejmuje się odpowiedzi często poruszanego tematu - czy w lesie można rozpalać ogień? Fakty, prawo, analiza.
dr_gorasul z
Komentarze (115)
najlepsze
Na wszystkich stronach nadleśnictw masz tę informację (i pytałem nadleśnictw i faktycznie taką zgodę można uzyskać, choć przypuszczam, że w większości przypadków nie pozwolą).
A nieformalnie, dzwonisz do leśniczego danego lasu i pytasz czy nie ma nic przeciwko byś spędził noc w lesie. Wielu pozwoli, mi pozwolił kiedy
Może warto byłoby zacząć lobbować na rzecz wprowadzenia regulacji podobnych
Mandatu nie dostałem. Jak zapytałem się gdzie w takim razie mam parkować jak chcę pojechać na grzyby czy jagody to leśniczy tylko wzruszył
w #!$%@? z nimi wszystkimi i dziesięcioma pokoleniami po nich
@Zakkalec: a samu wyjadą w bezpieczne miejsce tworzyć rząd na uchodźctwie.
1. Biwakować w miejscu do tego wyznaczonym, których jest bardzo, ale to bardzo mało i są generalnie mało atrakcyjne
2. Zapytać leśniczego, czy możesz biwakować. Wtedy albo on Ci wyznaczy miejsce albo pozwoli bez problemu biwakować po dogadaniu. Jednak musisz się z nim dogadać i liczyć na jego łaskę.
3. Na dziko, bez dogadywania się. Wtedy pozostaje Ci się modlić, żeby Cię nikt nie zauważył
"Leave no trace". Nie hałasować, sprzątać po sobie, nie rozstawiać się na widoku, a nikt się czepiać nie będzie.
Co do min, ja lubiłem wybierać skoszone łąki. Jeśli ktoś jeździł tam ciągnikiem, to ryzyka specjalnie nie ma.
zaminowane tereny są zwykle bardzo dobrze oznaczone (cała granica byłej republiki serbskiej krainy).
W skrócie: można biwakować wystarczy zapytać leśniczego, ale jeśli zostawi się syf to leśniczy raczej nastawi się negatywnie na przyszłość do takich akcji.
A co do ognisk w lasach... To raczej nie podlega pod wątpliwość nie powinno się palić ognia w lesie. Bo to jest proszenie się o kłopoty.
Jak nie ma papierów PZŁ tj, nie jest członkiem i nie ma statusu myśliwego uprawnionego do selekcjonowania a strzela do rogacizny to zgłoś to do PZŁ jeżeli on lub koledzy nie mają takich uprawnień(w praktyce wystarczy że 1 osoba ma papiery bo nikt nie będzie dochodził kto z tej grupki strzelał jeżeli osoba z papierami powie że to ona). Jeżeli nie ma pozwolenia na broń to wiadomo policja.
A jeżeli
(-‸ლ)