Chory na wściekliznę jenot atakuje narciarza.
Narciarz spotyka w lesie jenota, który spokojnie się do niego zbliża, więc traktuje go z ciekawością jak pieska. A tu niespodzianka - atak "z przyczajki". Nie każde zwierzę, które się do nas zbliża jest fajne i sympatyczne, trzeba zachować ostrożność.
H.....k z- #
- #
- #
- 112
Komentarze (112)
najlepsze
Tak po prostu stwierdziłem sobie, że to dziwne. Do dzieci mówimy, bo mamy świadomość, że one mogą się nauczyć języka i rozumieć z czasem co się do nich mówi. U zwierząt nie ma tak rozwiniętych narządów. Co do zrozumienia