Garść nieznanych faktów dot. pożaru w rosyjskiej galerii handlowej z rosyjskich mediów
Chciałbym Wam przedstawić kilka faktów dotyczących tragedii w centrum handlowym Zimnjaja Wisznja w Kemerowie.
Wczoraj wieczorem oglądałem po rosyjsku materiały z różnych źródeł - od tych rządowych, do niezależnych vlogerów włącznie. Zebrałem najciekawsze informację o tym zdarzeniu, które mogą pomóc wam w lepszym zrozumieniu sprawy. Chciałbym wam przedstawić te fakty w punktach żebyście mogli szybko przyswoić informacje. Zapraszam do lektury - daje do myślenia.
1. Galeria mieściła się w budynku dawnej fabryki, która zajmowała się produkcją słodyczy. Budynek był zbudowany w latach 70. ubiegłego wieku.
2. Ogień rozprzestrzenił się w budynku momentalnie. W internecie możecie odnaleźć zapisy z kamer monitoringu. Dlaczego? Z powodu najtańszych komponentów wykorzystywanych do ocieplenia czy też wykończenia budynku. Duża część była wykonana z plastiku, który momentalnie się zapalił.
3. W budynku nie zadziałał alarm przeciwpożarowy. Podobno został wyłączony przez stróża. Możliwe jednak, że i na tym oszczędzono i takowy w ogóle nie istniał. Jeśli alarm by się uruchomił, to tragedia pochłonęłaby o wiele mniej ofiar.
4. Ludzie przebywający w galerii nie zostali powiadomieni o pożarze. Nie podano przez głośniki żadnego komunikatu. Na YouTubie są udostępnione filmy, które pokazują niczego nie świadomych ludzi stojących w kolejkach do kina i podśmiewających się, że wybrali zły czas na seans, bo podobno na sali kinowej wybuchł jakiś pożar.
5. Na jednej z sal kinowych znajdowały się prawie same dzieci. Odbywał się tam pokaz kreskówki.
6. Podczas pożaru na sali kinowej, gdzie była wyświetlana kreskówka nie zostały włączone światła. Oglądający wpadli w panikę. Z SMSów i telefonów do rodziców wiadomo, że dzieci w panice błądziły po sali w zupełnych ciemnościach.
7. Drzwi sali kinowej były zamknięte od zewnątrz. Dlaczego? Na prośbę wychowawców. Po to żeby dzieci nie wychodziły z sali podczas seansu.
8. Inne sale kinowe miały otwarte drzwi. Widzowie dowiedzieli się o pożarze z krzyków dochodzących z zewnątrz. Również w tym wypadku nie zapalono świateł.
9. W galerii mieściło się mini-zoo, gdzie żywcem spaliło się ponad 200 zwierząt.
10. Wyjścia ewakuacyjne w budynku były zamknięte. Nie wiadomo z jakiego powodu. Na YouTubie są filmy przedstawiające mężczyzn próbujących wyważyć drzwi.
11. Budynek, z racji tego że pierwotnie pełnił inną funkcję, nie był przystosowany do sytuacji kryzysowych. Korytarze były zbyt ciasne. W budynku było niewiele okien.
12. Burmistrz miasta nie przyjechał na miejsce tragedii, bo... nie chciał żeby jego kordon blokował ruch w mieście, co mogłoby utrudnić dojazd służbom ratunkowym.
13. Pożar trwał 16 (!) godzin.
Jak to wszystko mogło się wydarzyć? Centrum handlowe było zarejestrowane jako małe przedsiębiorstwo i nie podlegało rygorystycznym normom ani inspekcjom. Jak widać z przytoczonych danych, jego właściciele starali się oszczędzić na wszystkim - począwszy od wyboru budynku, na materiałach budowlanych i alarmach kończąc. W Rosji trwa teraz ożywiona debata - jak to się stało? Kto zawinił? Oczywiście wszystko post factum. Podobnie jak po wybuchu elektrowni w Czarnobylu. Prezydent grzmi i pokazuje w mediach jak ruga wszelkich możliwych urzędników. Pomija się jednak meritum. Przyczynami była korupcja oraz zwykłe "olewanie" wszelkich norm bezpieczeństwa. Jest tajemnicą poliszynela, że w Rosji wszelkie atesty, podpisy, dokumenty etc. można po prostu kupić. Jak tak duża galeria mogła być zarejestrowana jako małe przedsiębiorstwo? Z tego co słyszałem w takim przypadku w Rosji normy przeciwpożarowe są o wiele bardziej łaskawe i dzięki temu galeria handlowa mogła prowadzić ćwiczenia kryzysowe znacznie rzadziej oraz nie była skazana na naloty urzędników, którzy monitorują bezpieczeństwo obiektu. Druga sprawa to materiały budowlane, które jak widać były, lekko mówiąc, nie najlepszego gatunku. Wszystko w miejscu, które reklamuje się jako przyjazne dzieciom, rodzinom i prowadzi własne ZOO. Trzecia kwestia to fakt, iż przebywający w galerii ludzie nie zostali przez nikogo powiadomieni o pożarze. Nie zostały im również przekazane żadne instrukcje dot. zachowania i ewakuacji.
Mam nadzieję, że to zdarzenie będzie pewnym symptomem dla samych Rosjan i pozwoli im, w końcu, zmierzyć się z problemami, które od lat (jeśli nie wieków) pożerają ich kraj - korupcją i zwykłym brakiem wyobraźni.
#rosja #ciekawostki #polityka #korupcja #swiat #wydarzenia
Komentarze (72)
najlepsze
W Polsce nauczyciele i dyrektorzy szkół mają podobne pomysły w kwestii zamykania drzwi przeciwpożarowych. Oczywiście gdy na głównej pojawia się jakiś artykuł na ten temat to mireczki półmózgi twierdzą, że to dobrze bo uczniowie nie będą wychodzić na papierosa.
@witczak: Bo wydaje im się, że tragedia ich na pewno nie spotka. Do pierwszego pożaru...
Szkoda ludzi.
PS.A co u nas było w 2004 r jak zimą zawaliła się ta duża hala w Katowicach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Jakov: No i trzeba pamiętać że działo się to jednak na takim obszarze że zorganizowanie sporej ilości służb ratunkowych i punktów medycznych nie jest dużym problemem z racji bliskości miast.
Tradycyjnie jak to zwykle w kacapii podczas trakcie katastrof - czekają aż się wszystko #!$%@? na łeb na szyję
@dr_gorasul: Nie czekają, tylko dzwonią do zwierzchności, bo bez rozkazu z góry żaden rosyjski urzędnik czy funkcjonariusz nawet nie pierdnie.
@NoOne3: Albo bez łapówki.
Anglia to stan umysłu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie powinno być żadnych norm bezpieczeństwa takich obiektów narzucanych przez państwo. Wolny rynek sam "zamknie" obiekty wykonane z tanich łatwopalnych materiałów, bez systemów przeciwpożarowych i bez wyjśc ewakuacyjnych, bo klienci nie będą przychodzić do takich miejsc by nie spłonąć żywcem.
Żeby było jasne: ja nie twierdzę że obowiązkowe normy bezpieczeństwa w jakiś magiczny sposób zapobiegają wypadkom. W przeciwieństwie do korwinowców ja postrzegam świat realnie czyli wiem że działa statystyka. W świecie gdzie żadnych norm się nie wymaga, wypadków będzie po prostu statystycznie więcej oraz istnieje ryzyko wypierania się odpowiedzialności o ile wykazało się że ofiary były poinformowane o ryzyku. Korwinowcy bredzą że wypadków będzie mniej bo ludzie swoimi decyzjami wyeliminują