Trzymaja poziom teledyskow jak nikt. Od niesamowitego Teardrop (i to jeszcze byl koniec lat 90tych), poprzez genialny mastershot w Unifinshed Sympathy czy prosta ale trzymajaca w napieciu historie w Angel. Kto zna klip do Paradise Circus, nie do obejrzenia na youtube, wie ze nie boja sie kontrowersji. No i ostatnie Voodoo in my blood nie odstaje od reszty
@tv4rion: wow, az sie zdziwilem ze ktos mi odpisal po roku :) W tej piosensce jest caly Massive Attack wg mnie a koncowke ze skrzypcami moglbym sluchac w nieskonczonosc.
Komentarze (8)
najlepsze