Pamiętam jak za gówniarza jarałem się tą grą. Dziś, z perspektywy czasu i sporego doświadczenia w planszówkach, widzę jak bardzo jest ona prosta i do bólu losowa:(
@fdisk: W tym samym klimacie, czyli przygodówka fantasy ale z lepszą mechaniką to pierwsze co mi przychodzi do głowy to "Runebound". Gra na tyle lekka żeby łatwo kogoś wciągnąć - nie straszy, a na tyle skomplikowana, że masz sporo wyborów a losowość znikoma. Czyli nie dla nerdów, raczej na spotkanie przyjaciół którzy lubią planszówki ale nie żyją w ich świecie;) I ciekawostka, podobnie jak Talisman to też od Fantasy Flight Games
@MQG17: Podstawka 2-4 graczy. Z dodatkiem można grać nawet i w pojedynkę lub kooperacyjnie. Podstawka jest bardzo fajna, ale jeśli się komuś spodoba, to polecam wszystkie dodatki, te niestety tanie nie są...
Grałem w tą grę jeszcze kiedy w PL nazywała się Magia i Miecz. Granie podobało się nam tak bardzo, ze raczej w złym tonie było działanie tak żeby wygrać. Raczej grało się tak, żeby grać jak najdłużej.
@St_achu: Na samym początku zeby kupić dodatki do MiM trzeba było wpłacić kasę (teraz powiedzą preorder), dopiero potem dostawało sie dodatek. Mam w domu całą MiM.
@Kazadum: grałeś w Talizman z dodatkami? Zagraj, wtedy się wypowiadaj...
Poza tym, jest też dużo akcji przy których możesz robić różne rzeczy, losowanie kart albo atakowanie przeciwników, w karczmie możliwość wyboru czy chcemy olać czy rzucać. Dodatkowe skille które są u danych bohaterów też powodują że losowości jest mniej. Czy czary które możesz rzucać by komuś uprzykrzyć życie albo pomóc...
Komentarze (24)
najlepsze
Cos jak eurobiznes i monopoly.
Poza tym, jest też dużo akcji przy których możesz robić różne rzeczy, losowanie kart albo atakowanie przeciwników, w karczmie możliwość wyboru czy chcemy olać czy rzucać. Dodatkowe skille które są u danych bohaterów też powodują że losowości jest mniej. Czy czary które możesz rzucać by komuś uprzykrzyć życie albo pomóc...