Coraz więcej wesel odbywa się bez alkoholu. Zwolennicy takiej zabawy tworzą liczący się dziś ruch społeczny, wspierany przez księży i biskupów - pisze...
Wesele bez bimberku i wódki? Tak się bawią tylko zniewieściałe cipy. Co za głupia moda jakaś... Zresztą jak baba postawi ultimatum wóda albo miesiąc na ręcznym to z reguły wynik jest przesądzony.
Komentarze (2)
najlepsze