@hetman-kozacki: W takich sytuacjach powinny się wiosła wysuwać z tramwaju i zamieniałby się w galerę. W sumie mieszkanie w Łodzi to jak wyrok, więc by się zgadzało.
Najbardziej podoba mi się fragment: "Jak podały Gdańskie Wody, był to trzeci opad tzw. deszczu stuletniego w przeciągu 3 lat (prawdopodobieństwie wystąpienia raz na 100 lat)." Chyba powinni zmienić nazwę na deszcz coroczny xD
Niestety miałam okazję jechać przez najbardziej zalane ulice. Głównym problemem było to, że był korek i jechało się po prostu za samochodami, które nagle były w coraz głębszej w kałuży, której głębokości nie dało się wcześniej wyczuć i zauważyć. Kiedy człowiek się zorientował woda była na wysokosci tablicy rejestracyjnej i przybierala w szybkim tempie. Nie wiadomo wtedy czy się zatrzymać i ryzykować dalsze zalewanie auta czy jechać dalej, żeby uciec z tego
@loyer Wjazd na pewno nie. Tutaj jest opisane dlaczego. Jednak ten tramwaj zalało już potem, jak był rozłączony (opuszczony pantograf, wyłączone baterie)
Komentarze (101)
najlepsze
XD
Chyba powinni zmienić nazwę na deszcz coroczny xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora