Prof. Cichoń, wybitny kardiochirurg nazywany "lepszą wersją Religi"
Bał się, że u Religi jako 27-latek będzie zamiatał korytarze. Wkrótce był najmłodszym lekarzem w Europie, który samodzielnie przeszczepił pacjentowi serce. Wiedział, że wszystko jest w porządku, gdy Religa wykrzykiwał do niego „ty #!$%@?..nu!", gorzej, gdy przez zęby cedził „doktorze Cichoń".
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 43
- Odpowiedz
Komentarze (43)
najlepsze
Gdy Religa zaproponował mu przejście do tworzonego szpitala w Zabrzu, prof. Romuald Cichoń trochę się bał, że jako 27-latek będzie zamiatał korytarze. Niedługo potem był najmłodszym lekarzem w Europie, który samodzielnie przeszczepił pacjentowi serce.
– To jest cudowna chwila dla kardiochirurga, gdy po 40 minutach wszywania i uruchamiania krwiobiegu w pustej wcześniej klatce piersiowej zaczyna bić nowe serce – mówi prof. Cichoń.
Zbigniew Religa przekonał się do niego, bo władał
Między sobą mówili o Relidze „tatusiek” albo „stary", bo jak to ojciec; czasem pił, czasem krzyczał, ale ciągnął ich do przodu. – Był lekarzem bez zazdrości zawodowej. Chciał, żebyśmy potrafili jeszcze więcej niż on. Pozwalał młodym, takim jak ja, operować, kiedy w innych placówkach było normą, że asystent co najwyżej obserwuje pracę profesora. On stał z boku, interweniując tylko wtedy, gdy coś szło nie tak – opowiada prof. Cichoń.
– Marzyłem o tym, żeby prowadzić szpital kardiochirurgiczny i móc zrobić wszystko po swojemu, ale z drugiej strony trochę się bałem, czy to w ogóle ma szansę się udać – wspomina prof. Cichoń. – Mieliśmy przed sobą trzy największe wyzwania: osiągniecie stabilizacji fachowej, ekonomicznej i politycznej. I ku mojemu zaskoczeniu najszybciej, bo już po 9 miesiącach, osiągnęliśmy pełną zdolność operacyjną. A przecież przekonanie kardiochirurgów, często z drugiego końca kraju,
O k...a. Chylę czoła.
-#!$%@?, nerwy, przepraszam.'
https://www.youtube.com/watch?v=udelPP-ORzg
I wszystko jasne.
Komentarz usunięty przez moderatora