Zabili ich jednego po drugim. USA ujawnia szczegóły tragicznej zasadzki
Zwykły patrol okazał się koszmarem. Wyjątkowo dobrze dowodzony i uzbrojony oddział dżihadystów w godzinę rozniósł w puch konwój amerykańskich komandosów...
mborro z- #
- #
- #
- 160
- Odpowiedz
Komentarze (160)
najlepsze
KLIK
Przy okazji kilka dodatkowych faktów:
Walczyło 11 lub 12 Amerykanów, 30 Nigeryjczyków przeciwko ok 50 bojownikom ISIS - czyli w miarę równo.
Francuskie Mirage nie bombardowały, bo nie mogły - ani oni ani Amerykanie nie mają tam zgody na ofensywne operacje powietrzne.
Zginęło 5 Nigeryjczyków, a 8 zostało rannych. Amerykanów zginęło 4 a 2 zostało rannych. Po stronie ISIS zginęło 21 (zostali pochowani w pobliżu kilka
1. Amerykanie (wszyscy lub niektórzy) nie byli tam jako żołnierze us army, tylko jako prywatni kontraktorzy (ciała poległych ewakuowała prywatna firma) Samochody, którymi się poruszali nie należały do armii.
2. To nie ISIS ich zaatakowało, ani żadni islamiści
3. Trumna Johnsona jest pusta
4. W samochodach było coś wartego prawie tyle co życie - dowódca wezwał wsparcie dopiero gdy stracili ostatni samochód i już nie było szans na zabranie tego
Amerykanin > Irakijczyk?
Product placement.
Jednakze, skoro nie byly to jakies zoltodzioby, to zdumiewajacy jest fakt, ze nie porozumieli sie z baza wczesniej, tylko lacznie okolo dwoch godzin robili za kaczki na strzelnicy Isisu.
Pytanie teraz, czy dowodca to byl az taki kretyn, czy moze wlasnie takie dostal rozkazy, a jesli takie dostal rozkazy, to w jakim celu i czyj odwrot oslanial swoim zyciem?
Moze ten poszukiwany dowodca
Oficjalnie ci, którzy zginęli nie mieli wcześniej żadnego doświadczenia bojowego.
I kilka teorii spiskowych:
1. Amerykanie (wszyscy lub niektórzy) nie byli tam jako żołnierze us army, tylko jako prywatni kontraktorzy (ciała poległych ewakuowała prywatna firma) Samochody, którymi się poruszali nie należały do armii.
2. To nie ISIS ich zaatakowało, ani żadni islamiści
3. Trumna Johnsona jest pusta
4. W samochodach było coś wartego prawie
Gdyby przy tej pierwszej obronie wszyscy by się ewakuowali, możliwe że nie było by kolejnych ofiar przy drugiej defensywie