Zwykły patrol okazał się koszmarem. Wyjątkowo dobrze dowodzony i uzbrojony oddział dżihadystów w godzinę rozniósł w puch konwój amerykańskich komandosów...
Komandosi, komandosi... komandosom nie równi. To raczej nie była elitarna jednostka bo nie wierzę że te elitarne pozwalają sobie na takie braki jak niezgranie zespołu bojowego.
@Kateshi: Całkowicie się z Tobą zgadzam ale poziom wpadek był tutaj dramatyczny. Brak rozpoznania, błędy w dowodzeniu, teraz okazuje się że nie było wsparcia. Wszystkiego nie można przewidzieć w czasie przygotowywania konkretnego zadania ale zwykle kończy się na śmierci pojedynczych operatorów a nie rozbiciu całej grupy. Przychodzi na myśl akcja w Mogadishu ale to były inne czasy i nieporównywalnie trudniejszy teren działań.
Komentarze (160)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
.
Czemu mnie to nie dziwi?
To chyba nie byłoby zaskoczenie...
@krad: Słowo klucz - 'rzekomo'. Sam Pentagon przyznał, że Francuzi prawdopodobnie uratowali pozostałych członków oddziału.