Pierwszy komputer dla syna admina
nie może kosztować więcej niż 200 zł, nie może nadawać się do gier (chyba że syn sam je napisze), ekran nie może być kolorowy (żadnych rozpraszaczy), musi posiadać wymienne baterie, kompaktowy, kieszonkowy rozmiar i oczywiście Linuxa na pokładzie. Wybór padł na Psiona 5mx z dystrybucją Debian Etch.
jaromaz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 429
Komentarze (429)
najlepsze
A tak naprawdę jest to celowe upośledzenie własnego dziecka. Żadnych tabletów, żadnego Windowsa, tylko jakieś gównokomputery z Debianem na
Jednak OP idzie moim zdaniem zbyt daleko w tej ascezie i chęci odcinania młodego od najnowszej technologii. Wychowanie polega nie na ograniczaniu wszystkiego, a nauczeniu korzystania i ciekawości świata. Żeby prędzej ciekawiło
Sprzęcik zajebisty, doskonale pamiętam jak sam wzdychałem do tych Psionów, strasznie chciałem mieć taki "komputerek". Do dziś nie mam pojęcia do czego miałby mi wtedy służyć... ale, nie wiem, strasznie jara mnie taka "mikroskopijna" elektronika. Straszna szkoda że dzisiaj takiego sprzętu już się praktycznie nie produkuje.
@mnik1: a smartfony?
Komentarz usunięty przez moderatora