Zbyt sztywny był, sprawiał wrażenie, że nie jest takim dynamiczniakiem na jakiego próbuje się kreować. W przeciwieństwie do niego w starej ekipie TG taki styl bycia był naturalny.
Nie licząc 23 sezonu obecny Top Gear nie jest aż taki zły. Ok, brakuje w nim Clarksona, Hammonda i Maya, ale od czego jest Grand Tour. Trochę zaskakująca jest decyzja Matta, ale Reid i Harris jak na ten moment godnie zastępują brak słynnego trio. Poza tym formuła Extra Gear idealnie uzupełnia braki w Top Gear... przynajmniej mnie się tak wydaje.
Komentarze (16)
najlepsze
Le Blancka tylko z "Przyjaciół" kojarzę i do TG pasuje jak pusta kartka.
Jak śpiewał wokalista jednego polskiego zespołu grającego "rock regresywny" trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny niepokonanym.
Komentarz usunięty przez moderatora