Znalazłem na Onecie taki artykuł dotyczący - jak wynika z treści - monitoringu terenu wokół sądu specjalnie na potrzeby nadchodzącej manifestacji:
https://wiadomosci.onet.pl/kra...
A jak sytuacja wygląda naprawdę? Wszystko przez ... RODO.
W związku z wejściem RODO polski ustawodawca przygotowywał (i nadal przygotowuje) pakiet zmian w ustawach, który dawniej nazywał się "ustawa wprowadzająca ustawę o ochronie danych osobowych", a obecnie "ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku z zapewnieniem stosowania rozporządzenia 2016/679" (oczywiście mówimy o projekcie) - tu można zobaczyć postęp prac:
https://legislacja.rcl.gov.pl/...
Niestety ustawodawca nie zdążył przygotować wszystkich zmian do 25 maja, czyli dnia wejścia w życie RODO, więc rzutem na taśmę niektóre zmiany upchnął do nowej ustawy o ochronie danych osobowych, która została opublikowana 24 maja w Dzienniku Ustaw, a obowiązywała od... 25 maja.
//www.dziennikustaw.gov.p...
Chodzi o artykuły 111 - nowelizację kodeksu pracy i art. 155 - nowelizację ustawy i zasadach zarządzania mieniem państwowym dotyczące stosowania monitoringu (w innych artykułach nowelizacje innych ustaw w podobnym zakresie). Rzecz w tym, że tych artykułów nie było w projekcie, który trafił do sejmu, zostały dodane w ostatniej chwili, więc nie było możliwości wcześniejszego przygotowania się do zmian, które obydwa artykuły wprowadzają. Całe to zamieszanie to tak naprawdę realizacja "ukrytych zmian" w niedopracowanych i naprędce wprowadzanych przepisach (bo 2 lata okresu przejściowego, które dawało RODO, to widocznie za mało), a nie jakieś polityczne rozgrywki. Tyle w temacie dziennikarskiej rzetelności.
Jedyne, co zostało zmienione, to powieszono tabliczki informacyjne, natomiast nie montowano żadnych nowych kamer.
Komentarze (4)
najlepsze
nie przez rodo tylko opieszałość ustawodawcy. Skończcie za lenistwo i bałagan obwiniać rodo.