10 metrów może uratować życie. - C.D.
Odnosząc się do wstawki @pomarancza_testovirona, zarzucam dalszą część kampanii tzn. pełny filmik na 2:30 jaki przygotował ZDM. Link do poprzedniego Wykopka: https://www.wykop.pl/link/4351761/10-metrow-moze-uratowac-zycie-mnie-stac-na-to-zeby-tu-stac/
VoxVox z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
Nigdy nie zrozumiem kierowców, którzy mając przed sobą mnóstwo miejsca, brak samochodów nadjeżdżających z naprzeciwka, wymijają rowerzystę jakby gdyby nigdy nic. Tzn. jadą sobie tak jak jechali, jakby nie było żadnego rowerzysty. Nawet odrobinę zjechać im się nie chce. A często robią to z bardzo dużą prędkością.
Czy tak głęboko w duszy mają rowerzystów?
Kwestie przez nich wypowiadane są na miarę Ukryta Prawda...
Przykład, z którym mam do czynienia dosyć regularnie (zdjęcia z przed 5 lat, teraz jest dużo gorzej):
https://www.google.pl/maps/@51.4267291,19.714364,3a,75y,33.63h,74.11t/data=!3m6!1e1!3m4!1sONmKvrHtA8v9OecHVL2VoA!2e0!7i13312!8i6656
Przecież jazda po takiej drodze to potworne niebezpieczeństwo nawet przy dobrych warunkach, a co mówiąc podczas deszczu czy śniegu. Awaryjne hamowanie na takich koleinach (np. podczas wtargnięcia na jezdnie jakiegoś zwierzęcia) może się skończyć
kampania 10m powstała z tego powodu, że naraża to inne osoby. Które nie mogą po prostu zwolnić, bo jak osiągną widoczność na warunki, to już są w strefie rażenia.
2) 10 metrów może też nie uratować życia.
Możemy się rozejść.
(-‸ლ)