Folklor czy fundamentalizm? Krótka opowieść o Pani Prześcieradełko
Stoi gdzieś w widocznym miejscu samotna, posępna, skoncentrowana, z plakatem wielorazowego użytku, ręcznie namalowanym na kartkach podklejonych tekturą i zabezpieczonych folią, bo pogoda nie jest dla niej przeszkodą. Nie wiemy jak się nazywa, zaczęliśmy o niej mówić Pani Prześcieradełko.
igimag_pl z- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Ten opresyjny rząd... Ha, ha, widać doświadczenie nabyte na Czerskiej.