Promieniowanie kosmiczne – największy problem Marsa
Niska temperatura, jałowa gleba, burze pyłowe, niezwykle przerzedzona atmosfera, złożona niemal wyłącznie z dwutlenku węgla. Jakby tego wszystkiego było mało, przyszłym zdobywcom Marsa przez cały czas towarzyszyć będzie niewidzialny zabójca, którego musimy obezwładnić – promieniowanie.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 158
Komentarze (158)
najlepsze
Na Marsie spokojnie da się wytwarzać cegły, co pozwoliłoby takim konstrukcjom przetrwać sporo pomimo erozji i pomijalnej atmosfery na początku terraformowania.
Zarówno z bazami jak i cegłami.
W miejscowości Ramsar w Iranie naturalna dawka promieniowania jonizującego sięga 400 mSv na rok, a w Brazylii i południowo-zachodniej Francji powyżej 700 mSv na rok.
Ludzie tam zamieszkali żyją od pokoleń w zdrowiu nawet lepszym niż w innych rejonach świata.
Widocznie ewolucyjnie przystosowali się do warunków
A czemu przyjmuje się, że niskie dawki szkodzą? Banalny i może głupio brzmiący, ale prawdziwy powód. Normy ustalają ludzie,
@lavinka: ładny nietrafiony komentarz, zwłaszcza jak się zna Expanse ;)
( ͡° ͜ʖ ͡°)