To ma być pokazówka sytemu "Sprywatyzuj wszystko a będziesz w niebie". Ktoś ją musiał sfinansować, bo niby skąd wzięli pieniądze na wynajęcie tych wszystkich prywatnych firm? Jakoś mi się nie chce wierzyć, że bibliotekarz wynajęty przez prywatną firmę będzie zarabiał mniej niż zatrudniony przez miasto. Każdy system, który działa odpowiednio długo zaczyna rdzewieć. Małe miasta są bardzo podatne na wzrost korupcji i sytuacje jak ta opisana w artykule. Na jakiej podstawie sądzicie,
@m0w: rozumiesz, na czym polega różnica między przetargiem a licytacją?
najwyraźniej - nie..
zalecam powrót do szkoły podstawowej, celem leczenia analfabetyzmu funkcjonalnego
licytacja polega na tym, kto da wiecej/mniej. nie ma dodatkowych wymogow formalnych, wiec nie mozna niczego ustawic. wygrywa ten, kto zaoferuje najlepszą ofertę.
Komentarze (157)
najlepsze
najwyraźniej - nie..
zalecam powrót do szkoły podstawowej, celem leczenia analfabetyzmu funkcjonalnego
licytacja polega na tym, kto da wiecej/mniej. nie ma dodatkowych wymogow formalnych, wiec nie mozna niczego ustawic. wygrywa ten, kto zaoferuje najlepszą ofertę.
napiszę żeby było wiadomo że Cię popieram na wypadek, gdyby zaminusowali