Sprzątanie po akcji Greenpeace kosztowało 15000 Euro. Aktywiści dostaną rachunek
We wtorek aktywiści z Greenpeace wylali 3500 litrów farby na rondzie przy kolumnie Zwycięstwa, by z lotu ptaka wyglądało, jak słońce - źródło czystej energii. Sprzątanie kosztowało już 15000 Euro. Rachunek zostanie przekazany do organizacji. Dalsze koszty mogą dojść od właścicieli samochodów.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 140
Komentarze (140)
najlepsze
ps. Znasz się na betonach? Chodzi mi o grc.
I swoją drogą 15k to mało. Powinni im #!$%@? x100 tyle kolegium, a kierowcy z ubrudzonymi samochodami załozyc pozew zbiorowy.
A też w sumie nie do końca bo jak je ostrzyc to są brunatne:)
kompromituja sie nawet bardziej niz politycy z nowoczesnej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chcecie pomóc matce naturze: nie zostawiajcie po sobie syfu w górach, lesie, parku, na plaży czy w autobusie; ochrzancie i przegoncie dzieciaka, który właśnie okłada z buta młode drzewko; zamiast wyrzucać stary koc, zanieście go do
Palić, wsadzać, odstrzeliwać!
Dla wyjaśnienia ekologia to dziedzina biologii, a ekologizm jest ideologią.
2- wylej farbę na rondzie, by zwrócić na siebie uwagę
3- środowisko zatrute, jesteś obciążony wysokimi kosztami sprzątania
4- ludzie się z was śmieją
5- brak profitu
Ekologiczna farba? Ale to są dzbany xD Niechby wylali nawet mleko, ale trzeba pomyśleć o tym, jak i czym to sprzątnąć, w co zapakować odpady. Ręcznie się sprzątnie? Pewnie trzeba użyć sprzętu, który pracuje na paliwie, a żeby wyprodukować tonę paliwa, trzeba ruszyć kilka ton materii. Tak samo pojemniki na odpady, o właściwej utylizacji odpadów nie mówiąc.
W ogóle ile
To szkoda, bo jest całe mnóstwo organizacji proekolgicznych, które czyni wiele dobrego dla zwierząt, roślin, środowiska, a przede wszystkim dla ludzi i przyszłych pokoleń. Zwykle o takich organizacjach się nie mówi, bo w mediach pokazują tylko tych co głośno krzyczą, pokazuje się tylko to co szokujące. Przez to wiele polskich organizacji proekologicznych jest postrzegana m.in. przez pryzmat międzynarodowej korporacji o nazwie greenpeace, a nie