@wiktor98 z czym? Ze mniej wariatów? Trzeba było widzieć co się działo 10 lat temu. Ba, nawet 5 lat temu w miastach byłoregularne #!$%@? ignorowanie pieszych. A nie powiem co się działo 20 lat temu. nie napiszę o jednopasmowych krajowkawch bo po nich nie jeżdżę i nie znam, choć słyszałem że nadal wschodnia, katolicka mentalność na nich panuje
@wiktor98: duża poprawa - szczególnie w terenie zabudowanym - kiedyś standardem było latanie 100, teraz większość jeździ 50 (+-10). Dwupasmówki - kiedyś każdy leciał ile mógł -teraz tylko niektórzy Autostrady (od czasów wprowadzenia 140) też wyluzowały Aktualnie największe przewały są na osiedlówkach - ludzie baaardzo nie lubią 30 km/h. Ale się nauczą. Ja się w końcu nauczyłem a byłem tym "wariatem" (prędkości - innych przepisów nigdy nie łamałem)
@wszystko_zajete_: Myślałem zupełnie jak ty, do czasu, gdy robiłem statystyki awarii, gdy jeszcze pracowałem w serwisie. Piątek trzynastego, wyróżniał się na tle innych dni, 10% - 20% większą ilością awarii w stosunku do innych dni. Założyłem wówczas, że kulturowo piątek trzynastego jest tak "wypromowany", że część ludzi poddaje się pewnej presji, i popełnia błędy, które powodują wzrost awarii.
@Chilli_Heatwave: Moim zdaniem takie coś powinno być karalne, też jestem fanem trzymania większego odstępu dla własnego i innych bezpieczeństwa ale szeryfy myślą, że to specjalnie dla nich robisz miejsce.
@rekoj: Ja mam tak ze aktywuje telefon, to w 95% jestem bezpieczny, ze 2-3 razy nie wlaczylem bo to tylko "2 min" to cos bylo na drodze :D ale nic sie nie stalo.
Komentarze (99)
najlepsze
Na szczęście w Polsce coraz mniej wariatów tego rodzaju.
nie napiszę o jednopasmowych krajowkawch bo po nich nie jeżdżę i nie znam, choć słyszałem że nadal wschodnia, katolicka mentalność na nich panuje
Dwupasmówki - kiedyś każdy leciał ile mógł -teraz tylko niektórzy
Autostrady (od czasów wprowadzenia 140) też wyluzowały
Aktualnie największe przewały są na osiedlówkach - ludzie baaardzo nie lubią 30 km/h. Ale się nauczą. Ja się w końcu nauczyłem a byłem tym "wariatem" (prędkości - innych przepisów nigdy nie łamałem)
więc nie widzieli drogi - a jednak wyprzedzali = błąd/głupota kierowcy.
@derigen90: w takim razie - zmień nawyki