Prawda o sytuacji pielęgniarek w Polsce, czyli jak bardzo mamy przechlapane
Czyli innymi słowy jak braki kadrowe i olewnictwo stosowane przez każdą ekipę rządzącą III RP zaczyna się mścić i że będzie już tylko gorzej. A winni są temu wszyscy, wliczając w to pielęgniarki.
resource_1337 z- #
- #
- #
- #
- #
- 259
Komentarze (259)
najlepsze
a). układania leków
b). uzupełniania dokumentacji medycznej
c). braków kadrowych
Nie widzisz.
Jak moja mama pracowała w DPS, to bywało tak, że na "nocy" była sama do obsłużenia 71 pacjentów. Dla nich musiała wykonać zabiegi medyczne, ułożyć leki i ich doglądać.
Średni wiek pielęgniarki w Polsce (o czym traktuje ten wpis)
Właśnie udowadniasz, że nie wiesz o czym mówisz.
Lekarz przepisuje leki, ale wydaje je pielęgniarka. Przykład - DPS - lekarz w takim miejscu przychodzi jedynie na wizyty, nie jest tam stale. Przepisuje więc pensjonariuszom leki, a pielęgniarki je wydają zgodnie z rozpiską. Z reguły rano i wieczorem.
Czyli
Fajnie płakać, że gówniary wyjeżdząjo i nie ma komu pracować, ale środowisko pielęgniarskie jest toksyczne i zdegenerowane. Normą jest obgadywanie, ploteczki, podważanie kompetencji (również przy pacjentach), przemoc
I bardzo dobrze, mam z kim w Niemczech pogadać czasem po polsku. ;)
Czasem dostęp do żyły jest trudny, są położone głęboko, są ruchome (w sensie, wbijasz igłę, a ona dosłownie przed nią "ucieka" ze względu na swoje grube i elastyczne ściany). W sumie kilkukrotne dźganie też nie jest niczym wielkim, czasem tak bywa. A porażenia nerwu promieniowego ZAJEBIŚCIE współczuję, bo mimo,
Tylko pozostaje jeszcze kwestia siły nabywczej pieniądza u nas i tam i jakości życia. Tam nawet pracując wykonując podstawowe zajęcia można żyć w miarę godnie.
Jak tam? Któryś chętny na medycynę?
@laress: W przychodni czy w szpitalu?
Bo moja mama w przychodni(prywatnej która ma kontrakt z NFZ) ma trochę ponad te 3k.
To jest jakaś masakra, po tylu latach pracy zarabiać 2 000 netto. Tyle lat nauki, pewnie mnóstwo szkoleń i kursów, plus ogromne doświadczenie, a wypłata jak kot napłakał. A z drugiej strony mnóstwo osób siedzi w korpo klepiąc jakieś faktury za dwa razy większą kasę. Nasz kraj jak zawsze robi wszystko na odwrót.