Ajent: W tym biznesie trzeba oszukiwać.
Zatrudniamy ludzi na czarno. Oszukujemy ZUS i skarbówkę. Inaczej tego biznesu prowadzić się nie da - twierdzi ajentka sklepów spożywczych znanej sieci. Sieć tymczasem zachęca do franczyzy i gwarantuje 6500 zł przychodu.
P.....7 z- #
- #
- 140
Komentarze (140)
najlepsze
na budowach to samo, goście sami proszą, że chcą pracować na czarno, albo na ćwierć etatu z minimalną stawką, żeby progów nie przekroczyć. Mają wszystko policzone, ile kasy mogą maksymalnie dostać w pracy, żeby nie stracić zasiłków, zapomogi, itp.
Uwielbiam takie newsy gdzie 'redaktor' poruszając temat nie zna podstawowych zagadnień z danej dziedziny. Jednak nie odróżniac przychodu od dochodu to dla mnie totalna ułomność. Porażka systemu edukacji w tym kraju.
http://zabkapolska.pl/pl/home/franczyza
Komentarz usunięty przez moderatora
No kto by pomyslal,ze to jednak prawda i takich sytuacji jest multum.
@JessPinkman to sklep jest przecież, nie ma pelnej ksiegowosci tylko ksiazke przychodów i rozchodów. Wypłaty wyglądają jak dochód właściciela.
Na jednym pracowniku ~800-1000zł różnicy. Odpada Ci też czas potrzebny na całą papierkologie. Dochodzą potencjalne kary. Pracownik dostanie trochę więcej niż legalnie.
Przy płacy minimalnej:
1 613,23 PLN kwota netto
2 220,00 PLN kwota brutto
2 677,54 PLN łączny koszt pracodawcy
Dla małych sklepów dwóch pracowników to już spora różnica, zwłaszcza jak poczytasz historie o Żabkach i ajentach którym nie wypaliło i ile "zarabiali" ;)
Chyba zapomnieli o starter packach dla pracowników :)