@JudeMasonPolakozerca nie próbuje porównywać jakości produktów bo to nawet nie było by zabawne. Stwierdzam tylko że szkoda że żadna nasza marka samochodów osobowych nie przetrwała. Czesi potrafili Skodę zostawić nawet Dacia jeździ po drogach choć to Renault, a my nic. Więc ja tylko w tej kwestii powiedziałem że FSO mogło by brzmieć równie dobrze jak BMW pod warunkiem że produkty były by jak z BMW.
@NocnaFuria: no właśnie chyba nie bardzo by mogło. Skoda miała rozpoznawalność w całej Europie i to od przed wojny. Skody eksportowano do zachodniej Europy jako tanie jeździła i cieszyły się one chyba najlepszą opinią z wszystkich "socjalistycznych" wozów, więc VAGowi opłacało się w tę markę inwestować. Z kolei FSO na zachodzie jako brand nie bardzo istniało - już prędzej kojarzony był Polski Fiat (często skracany do "Polski"), a później samo "Polonez".
Byłem na weekend w Bielsku-Białej, dziwne że nie mają żadnego muzeum z fiatem 126p, serio chciałem coś odwiedzić, myślałem że jak tyle lat produkowano tam Kaszlaka to chociaż mała wystawę mu zrobili a tu psikus..
@Singularity00: nie potrzeba dewiz, tylko właśnie ich brak. Tylko Fiat zgodził się na spłacanie licencji silnikami, skrzyniami biegów i gotowymi samochodami. I tylko w przypadku modelu 126 (np. 127 nie wchodziło w rachubę, bo wszystko mieli już zaplanowane w swoich fabrykach, więc należałoby za tę licencję płacić żywymi dolarami). Owszem, robiono przymiarki do innych wozów (m. in. Renault 5, Citroen Dyane, Toyota Corolla), ale żaden z producentów nie był w stanie
Kiedyś (chyba to nawet było tutaj, na wypoku) ktoś napisał komentarz w artykule gdzie wszyscy się kaszlami zachwycali, że ten wspaniały samochód pozbawił życia o wielu ludzi za dużo z racji swojej konstrukcji. Nie sposób nie przyznać racji, chyba faktycznie nie ma się czym zachwycać.
Komentarze (95)
najlepsze
@Wacek900: a pieniądze wydał na wódkę?
No dobra, żartowałem. Szkalujcie ile wlezie. To nawet nie były samochody, raczej odpady po produkcji samochodów.