Absurdy RODO. Zakaz podpisywania zeszytów i zabierania klasówek do domu
Dr Maciej Kawecki, koordynator reformy ochrony danych osobowych w Ministerstwo Cyfryzacji, błaga o rozsądek. Wraz z początkiem nowego roku szkolnego pojawiają się kolejne wątpliwości w kwestii ochrony danych osobowych.
Gravity_die z- #
- #
- 203
Komentarze (203)
najlepsze
Doktor Kowalski na urlopie do 6.IX
Ostatnio babka na tomograf mnie wywoluje: Pan Kazio?
Ja mowie, ze tak.
Zabrala mnie do sali a tam dopiero: Kazio Wichura, bo jeszcze jeden Kazio dzis jest.
No ja #!$%@?...
To faktycznie juz jest totalnie #!$%@?.
Jakim cudem w ogole FB dziala?
Przeciez jawnie publikuje cudze imiona i nazwiska.
No ale nie popadajmy w paranoję, przykładowo zakaz podpisywania zeszytów to już przesada, wszystko z głową.
@sylwke3100: A co do własnowolnego podawania własnego numeru telefonu ma dokument mówiący nakazujący pytanie o zgodę na przetwarzanie danych? Mam sam siebie zapytać?
Tylko że nigdzie nie ma takich zakazów. Są tylko wymysły idiotów
Aaa, teraz się nie kłóci, bo trzeba naciągnąć niedorobione przepisy, wszystko jasne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Więc jeśli ktoś
Paranoja goni paranoję.
Przecież podobnie jest w korpo czy urzędach. Są nawet programy do blokowania pendrive, dysków, procedury kontroli kluczy do archiwów itp, żeby nie wynosić
bo same zgody są potrzebne
Szkoleń się nie robi, bo szkoda kasy, to potem są takie a nie inne efekty.
@dwie_szopy_jackson: robi czy nie, to w kwestii dyrektora - a skoro dyrektorzy wmyślają takie koślawe interpretacje to pytanie czy są to odpowiednie osoby na tym stanowisku
Ostatnio słyszałem jak znajomemu w urzędzie kazali się upewnić że to co robi jest zgodne z RODO bo "się pan, temat RODO to u nas temat bardzo drażliwy" mimo to, że RODO ma się nijak do tego czym się znajomy zajmuje.
Może warto wprowadzić szybką ścieżkę – kto jest zbyt tępy, by przeczytać czym jest RODO i o czym traktuje, ten ma zakaz pracy w edukacji aż do zdania egzaminu z tej materii przed państwową komisją.
;-)))
Spędziłem kilkanaście godzin na rozmowach z prawnikami (działka zupełnie inna niż edukacyjna). Wszystko interpretowane było możliwie zachowawczo a największym powodem tego była groźba wysokich kar.
Przypuszczam, że na szkoleniach interpretacje padały dokładnie takie same. Więc ja się nie dziwię, że w kwestii RODO panuje nadgorliwość. Fajnie się komentuje w internecie, zupełnie inaczej się podchodzi, gdy zaczyna się być odpowiedzialnym za placówkę.
Śmiech na sali.
@less_is_more: nie na RODO ale na UODO/PUODO (Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych)
@less_is_more: tyle że on ma rację, przepisy dotyczące faktycznego postępowania nie zmienieły się znacząco - one już był, a że były nieprzestrzegane to inna sprawa. Teraz są za to w fazie nadinterpretacji - chyba daltego, że "unijne" - podobnie jak było z ciasteczkami na stronach.
Kary się zmieniły.
@xblackwidowx
Czasem już mi na to opadają ręce. Wysyłałem w tym roku grupę emerytów na turnus rehabilitacyjny. W autokarze odczytywanie listy obecności, a jedna pani robi aferę, że jej dane nie mogą być publicznie odczytane, bo RODO! Opiekun wyjazdu dzwoni do mnie, że jest inba, więc musiałem pojechać na miejsce zbiórki i wyjaśnić tej pani, że żadne #!$%@? RODO tylko łapa do góry jak ją wyczytają, bo wcale nie musi jechać
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli najpierw przez kilka lat udaje się, że nie ma czegoś takiego jak RODO, potem na kilka miesięcy przed wejściem w życie robi się akcję "kurła, 2 miliony eurów kary!" i w zasadzie mówi się tylko o karaniu - to potem wszyscy wolą przesadzić i mieć dupochron, niż coś płacić.