Ludzie.... ten koleś w przeciwieństwie do nas, którzy widzieliśmy tylko mały wycinek kadru, widział całość zdarzenia, widział, że pociąg jest zajebiście daleko i jedzie b. wolno. Nie mówiąc już o tym, że pewnie (znowu w przeciwieństwie do nas) mieszka tam od urodzenia i po prostu wie z jaką "prędkością" poruszają się tam pociągi w tym konkretnym miejscu. To dlatego nie spanikował, nie szalał, nie widział po prostu powodu by coś naprędce taranować
Komentarze (85)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora