PiS zdecydował: Psy zostaną na łańcuchach, a hodowla norek na futra będzie...
Prawo i Sprawiedliwość łagodzi ustawę o ochronie zwierząt. Nie będzie, jak wcześniej zapewniano restrykcyjnych kar dla właścicieli, którzy postanowili trzymać swoje psy na łańcuchu. Nie będzie też likwidacji hodowli zwierząt futerkowych. Będą za to poprawki do projektu o ochronie...
czosnekiss z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 298
Komentarze (298)
najlepsze
Tamta ustawa miała poprawić byt zwierząt. Niestety tylko teoretycznie.
Natura nie znosi próżni i jeśli tych zwierząt nie będziemy hodować my, to będzie się je hodował ktoś inny. Najprawdopodobniej w o wiele gorszych warunkach.
Cel ustawy był całkiem inny. Pozbawić nas nie tylko gałęzi gospodarki która zatrudnia ludzi i przynosi dochody, ale również zniszczenia konkurencji dla firm zajmujących się utylizacją resztek poubojowych.
Nawiasem mówiąc firmy zajmujące się utylizacją wycięły
Po 1: Hodowla zwierząt na futra wycofywana jest całkowicie z Europy, w ostatnim roku zakazało jej kilka europejskich państw, a coraz więcej topowych marek odzieżowych rezygnuje z używania futer naturalnych.
Futra na Ukrainie mogliby produkować i dzisiaj, ale nikt nie chce kupować tego typu surowca z kraju trzeciego świata ponieważ odbijałoby się to szkodliwie na PRu marek odzieżowych.
Pogódź się z tym, że struktura socjologiczna Wykopu zmienia się. Przewagę zaczynaja mieć „Grześki” powiatowe, dla których zwierze to rzecz, dziecko to rzecz, kobieta to pół-rzecz.
Niestety, masz rację
U mojej babci był Reksio, cały dzień siedział na łańcuchu bo przy posesji jest ruchliwa ulica a na posesję często wjeżdżają samochody. Ale jak ktoś był na podwórku i pilnował to zawsze był puszczany i na wieczór. Pieseł był radosny i nikt w życiu nie powiedziałby że ktokolwiek się nad nim znęca.
Nie mówię że łańcuch