Wczoraj rozmawiając ze znajomym, jakoś padło na temat klawiatur. Okazało się, że posiada on dość niezwykłą klawiaturę, bowiem została mu podarowana przez jego ojca, gdy dostał swój pierwszy komputer. Klawiatura posiada w tej chwili 24 lata, a w czasach, gdy była kupowana, kosztowała ponad 600 zł, co jak na tamte czasy było niecodzienną kwotą za tego typu sprzęt.
Opisywaną przeze mnie klawiaturą jest Silitek SK 6000, która jest mechaniczna, ergonomiczna i w pełni działająca po 24 latach użytkowania! Wyobrażacie sobie, by dzisiejsze klawiatury były tak trwałe przy niemalże codziennym użyciu? W dodatku nie starły się symbole z klawiszy ;-)
A teraz spójrzcie na to cudo!
Tak wyglądała za nowości. Jak możecie zauważyć, posiada touchpada, specjalne klawisze udające myszkę nad spacją oraz wyjątkowy przycisk na prawo od diód: tryb turbo, który zmieniał taktowanie starych procesorów (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
A tak wygląda dziś:
Nieco zabrudzona, zżółkła, ale podobno najlepsza klawiatura ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
A Wy jakie klawiatury wspominacie najlepiej?
Komentarze (304)
najlepsze
Poza tum w biosie napisów nie zmienisz :P
O 3000zł to nawet nie wspominam xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeszcze na początku lat 2000. spotykane w niektórych kasach sklepowych.
@klocus: @BobMarlej: To chyba najbardziej #!$%@?ąca kombinacja ever. Kiedyś myślałem, że nic tak nie #!$%@? jak przypadkowe przełączenie się na ten układ klawiszy w Windows. Później przez chwilę używałem klawiatury z właśnie tak #!$%@?ą sekcją ponad klawiszami kursora. Chcesz wcisnąć Page Up, wciskasz Page Down. Odruchowo chcesz zrobić natychmiast PrintScreena,