@deeneb: dodatkowo wprowadzono dodatkowe opłaty za opóźnienia, przecież za dłuższy pobyt w tak luksusowym pociągu trzeba zapłacić więcej, to chyba logiczne
@fuuYeah kurde dlaczego u na wszystko musi tak funkcjonować? Wszędzie tam gdzie nie ma przedsiębiorczości młodych zdolnych tylko stara padlina jest podobnie. Sejm, kolej , sądy, ZUS US NFZ ... dziady rządzą nami dziady.
Co do Czech to słyszałem że u nich transport kolejowy ma się dobrze bo dużo dopłacaja chyba nawet więcej niż u nas się dopłaca w dodatku jest jakieś specjalnie dofinansowanie związane z walką z zacofaniem komunikacyjnym dzięki któremu udaje się utrzymać mega nieopłacalne linie. No i poza tym bliskość ośrodków mieszkalnych powoduje że łatwiej i sensownej trzymać linie nic w Polsce.
Szczerze to mi te 10 czy 20 minut nie robi różnicy, gorzej, że tych pociągów zwyczajnie nie ma.
Próbowałem ostatnio dostać się pociągiem z Warszawy na konferencję we Wrocławiu. Konferencja zaczynała się o 9:00. Do wyboru: pociąg który jedzie 6h : odjazd 23, przyjazd 5 rano. , albo 5h : wyjazd o 6, przyjazd o 10. No nic, nie chciałem się spóźnić, wziąłem więc wcześniejszy. Pomyślałem: prześpię się w przedziale jak 10
@TheresNoGodButMe: ja w takim wypadku robiłem awanturę a później składałem reklamację. Nie po to kupiłem bilet 1 klasy żeby jechać gorzej jak w drugiej klasie...
W polskim #!$%@?łku od dziesiątek lat bez zmian: bandyctwo z wiejskiej grabi na potęge, mami propagandą sukcesu, plebs narzeka i wybiera kolejnych bandytów do koryta. Powtarzać do znudzenia.
PKP powinno się zaorać. Szczerze. To co się dzieje w ostatnich czasach to jakiś kompletny bajzel. Organizacyjny i wizerunkowy. Mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Sam na szczęście nie jeżdżę już tym reliktem, ale jeździ mój brat, który tą samą trasę co ja kiedyś pokonuje o jakieś...3 godziny dłużej :) Oczywiście remonty, wiadomo. Tylko za czasów jak ja jeździłem doskonale pamiętam że remonty też były. Staliśmy, a to na stacjach a to
@michau6211: ja tam nawet lubilem pociągi - jeszcze z 2 lata temu z Poznania do Warszawy jechał EIC 2:40min i wagony można było wybrać bezprzedziałowe, klimatyzacja i ogólnie przyjemnie. Teraz przez te remonty jedzie się nawet 5h i jeszcze starym przedziałowym PKP bez klimy, kontaktów z prądem itd. Slabo ( ͡°ʖ̯͡°)
@Lukasy: Jakie plastikowe siedzenia? Czy gdzieś widzisz żebym o tym wspominał? Tak samo o tym rzekomym standardzie PRL? Nie wiem jaki był wtedy standard, bo nie dane mi było żyć w tych czasach. Dla mnie gówniany standard PKP był jeszcze jakieś 5 lat temu i jeździłem tym tylko dlatego bo nie było mnie stać na nic innego. Tak samo z tym Berlinem. Tabor wyglądał jak z zeszłej epoki i tak też
Mam wrażenie, że ostatnie 2-3 lata to taki powolny regres na kolei. Coraz mniej pociągów, coraz więcej opóźnień, oficjalne czasy przejazdów też coraz dłuższe. Ogólnie kilka lat temu wszystkich namawiałam, żeby jeździli pociągami bo szybko i wygodnie, ale ostatnio sama rozważam zmianę środka lokomocji
dorzucenie Pendolino kosztem TLK czy IC do Warszawy to wcale nie jest lepiej, kiedyś do Warszawy mogłem jechać szybko i tanio, a teraz stopniowo wyrzucają te pociągi na trasy okrężne, dłuższe, a Pendolino swoje kosztuje
@Jan_K: Proszę o doprecyzowanie tej informacji, które pociągi TLK i IC wyrzucili na trasy okrężne (o ile naturalną trasę linią nr 8 można w ogóle tak nazwać - patrząc na mapę, to jest tak absurdalne, że
Jezdze pociagami w Chinach. Kiedy wygladam przez okno i pociag zwalnia, patrze na licznik i zazwyczaj widze ze wciaz jedzie ponad 200 km/h. Jechalem rowniez tzw. starym pociagiem. On tez jedzie szybciej, ma wiecej miejsca, jest bardziej czysto itp. itd. Takiej maniany, jak Kilka lat temu na trasie Warszawa-Krakow jeszcze nie widzialem.
@Popsus: Świetnie, ale Chiny mają w tej chwili największą sieć KDP o największej prędkości maksymalnej na świecie podczas gdy gdzie indziej nie jest to żaden standard, bo krajów gdzie funkcjonują takie koleje jest obecnie na świecie tylko 25 (link) i to wliczając już Polskę i inne kraje gdzie są to odcinki po kilkadziesiąt kilometrów a prędkość maksymalna jest wyraźnie niższa od chińskiej.
u nas nigdy nie ma pieniędzy na dalsze utrzymanie czy to dróg czy to torów. Zawsze wpompowane milidardy a potem powolna degradacja, zamiast za wczasu coś naprawić, to dochodzi do stanu gdy potrzebna jest kolejna modernizacja. To samo czeka ekspresówki, będzie łata na łacie za 10 lat.
Powiem tak. Pochodze z rodziny o tradycjach kolejarskich (głównie przewozy towarowe) i wszscy są zgodni - to co sie teraz dzieje to paranoja. W biuletynach, magazynach czy na stronach internetowych praca wre: nowoczesny tabor, modernizacja linii, nowe rozwiązania. Dupa! Wszystko sie ledwo kupy trzyma. To jest pudrowanie trupa. Wszystko przez monopol głównych przewoźników, którzy gówno sobą reprezentują, a do tego warcholstwo w kadrze kierowniczej. Pracownicy bez meldunku dupy sobie podetrzeć nie mogą,
@Thornilav: Rozważ fakt, że jeśli masz informacje "z drugiej ręki" to nie do końca muszą być one prawdziwe... Przepraszam, ale też pracuję w branży kolejowej i to co piszesz kojarzy mi się z typową rozmową z 60-letnim kolejarzem, że "kiedyś to było..."
Głównym problemem kolejnictwa są niskie pensje co równa się w dzisiejszych czasach słabą kadrą w całej branży.
@jasamek: Dobra powiem tyle. Mówię o jednej spółce, bo znam temat, ale to co się dzieje w innych (Energetyka, IC, KŚ nie mówiąc już o PLK) to też grubszy temat. Cargo jest jedną z największych (o ile nie największą, nie wiem) spółek transportowych w naszym kraju. Chwała, że ogarnęli się jakoś z przewozami zagranicznymi, ale to co się dzieje na niższych szczeblach odbija się na całym transporcie. Może zabrzmię jak jakiś
@mamspodniewpaski: gorzej, normą to jest stanie po 20-30 minut na trasie (ot, chociażby między Krakowem a Łodzią Widzewem). Dlaczego? BO TAK, bo trzeba kogoś przepuścić lub po prostu postać i wydłużyć czas przejazdu...
No a dlaczego wydłużone czasy przejazdów? Przecież było niedawno na wykopie, że za opóźnienia będą mieli płacić tak jak linie lotnicze. Zabezpieczają się już :D
Komentarze (144)
najlepsze
@uknot: Podatek od luksusu to sensowne minimum.
Jeździ ponad 2:16.najszybszy.
Powód do podwyżek jak nic!!
Próbowałem ostatnio dostać się pociągiem z Warszawy na konferencję we Wrocławiu. Konferencja zaczynała się o 9:00. Do wyboru: pociąg który jedzie 6h : odjazd 23, przyjazd 5 rano. , albo 5h : wyjazd o 6, przyjazd o 10.
No nic, nie chciałem się spóźnić, wziąłem więc wcześniejszy. Pomyślałem: prześpię się w przedziale jak 10
Oczywiście remonty, wiadomo. Tylko za czasów jak ja jeździłem doskonale pamiętam że remonty też były. Staliśmy, a to na stacjach a to
Dla mnie gówniany standard PKP był jeszcze jakieś 5 lat temu i jeździłem tym tylko dlatego bo nie było mnie stać na nic innego.
Tak samo z tym Berlinem. Tabor wyglądał jak z zeszłej epoki i tak też
@megan_: A co to za trasa?
@Jan_K: Proszę o doprecyzowanie tej informacji, które pociągi TLK i IC wyrzucili na trasy okrężne (o ile naturalną trasę linią nr 8 można w ogóle tak nazwać - patrząc na mapę, to jest tak absurdalne, że
Głównym problemem kolejnictwa są niskie pensje co równa się w dzisiejszych czasach słabą kadrą w całej branży.