Dziennikarz "Gazety Wyborczej" nazwał syna Yoda.
"Chciałbym się podzielić radością po wygranej gwiezdnej bitwie. Po drodze było decydujące starcie z opinią Rady Języka Polskiego - iż Yoda to m.in. istota o zielonej skórze i mierząca ok. 130 cm. Odparowałem w urzędowym piśmie, iż uwaga ta nosi znamiona dyskryminacji ze względu na kolor skóry"...
MarkZark z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 231
Komentarze (231)
najlepsze
Ohh jak postępowo! Boże co za żenada. Jaka dyskryminacja? To jest #!$%@? imaginacja! Wymyślony ludem, więc jak ma go to dyskryminowac? Został jeszcze ktoś normalny w tej Wybiórczej?
@Grabek_zielonka: a czego się spodziewałeś po wybiórczej? ( ͡° ͜ʖ ͡°) No chyba nie rzetelności i logiki
- Cicho ty mały, zielony konserwatysto.
On zostanie wychowany przez ojca idiotę i będzie kontynuował dziedziczoną mentalnie chorą ideologię
Jego święte prawo jako ojca, nazwać syna jak chce. Moje święte prawo nazwać go kretynem za bycie kretynem.
@Leks: "gówno" też?
Związek intelektualnej ameby z facetem który woli myśleć jak dziecko w sosie z ideologii. Ktoś tu robi kobietę o dostępie swobodnym z logiki. Nie wiem co to "wolnościowy liberalizm" - domyślam się że bliski krewny "sprawiedliwości
Tylko że to kot.