Pytanie mam do tych którzy się znają - zawsze w sumie chciałem umieć grać na pianinie, ale nigdy się za to nie zabrałem. Teraz lvl 34, z czasem wolnym tak nie za różowo. Warto w ogóle się zabierać? Jeżeli tak, to jak zacząć - lekcje prywatne, jakieś tutoriale w sieci, samouczki książkowe, aplikacje? I jeżeli jest sens w ogóle próbować to co kupić? Pianino jakieś większe raczej nie, na początek wolałbym nie
@klaun-szyderca: dopiero zaczynam, ale każdy kto grał mi mówi żeby nie kupować malutkich, za trzy miesiące będzie Ci brakować klawiszy. Dlatego od razu polecają 88. Keyboarda i tak rzucisz na szafę i długość Ci nie będzie przeszkadzać ;) życzę powodzenia na tej pięknej drodze! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Ta wizualizacja troszke przekombinowana. Jestem przekonana, ze taka wizualizacja kogos piszacego na klawiaturze te chocby 120 WMP wygladala by jeszcze bardziej spektakularnie.
Podobno z Chopina tylko dwa preludia są ogarnialne dla początkujących 7 i 28 (4 x 7). Wszystko inne jest dość skomplikowane. Mi Pani nauczycielka powiedziała, żebym nie zaczynał od Chopina, bo się zniechęcę. Tak więc gram Scotta Joplina.
Komentarze (114)
najlepsze