Dziewcze dysponuje świetnym wokalem, ale jest tak sztuczna i plastikowa, że nieprzyjemnie się jej słucha. Odniosłem wrażenie, że chciała być lepsza od Frediego... Zakop...
Ładnie śpiewa, ślicznie się uśmiecha i dobrze wygląda ale coverowanie najbardziej charakterystycznych numerów Queenu zawsze będzie obarczone porównaniami do oryginału: a tu niewiele osób wytrzyma zestawienie z tsunami jakim był Freddie. Taka grzeczna wersja jest co najwyżej ciekawostką. Będąc na jej miejscu chyba grałbym tego typu piosenki dla siebie, ale pokazywał światu inny repertuar, bardziej zlicowany z jej łagodną aparycją.
Komentarze (3)
najlepsze