OK, walnął smarcik ze sztywną skorupką sprzodu i kilkudziesieciocentymetrową strefą zgniotu w esklase gdzie było półtora metra do gniecenia. A teraz poproszę zderzenie smarcików dwóch albo smarcika w drzewo ;) Poza tym nie powiedziano jaka prędkość i jakie tam obrażenia u ludzików w smarcie a jakie w merolku. Jedyne co pokazali to ze się poście w obu wywietrzyła i że się dżwiczki w smarku nadal otwierają.
Komentarze (7)
najlepsze
I to by bylo cos
Poza tym nie powiedziano jaka prędkość i jakie tam obrażenia u ludzików w smarcie a jakie w merolku. Jedyne co pokazali to ze się poście w obu wywietrzyła i że się dżwiczki w smarku nadal otwierają.