Kolejny dzień protestu pracowników administracji sądowej
Odwołane rozprawy, wydłużające się terminy i duże braki kadrowe - tak wygląda kolejny dzień protestu pracowników administracji sądowej. Oficjalnie większość z nich choruje. No to chorują czy protestują, bo już się pogubiłem?
jaryba13 z- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
Zjawisko "psiej/sądowej grypy" to taka sama reakcja na niewydolny system, jak chodzenie na SOR po to, żeby szybko zrobić badania. Mechanizmy systemu zostają wykorzystane w zupełnie innym celu, niż zostały stworzone,
A za te opinie płacisz
1. nieudolny biegły, który nie powinien być biegłym,
2. sędzia, który opiera się na opinii biegłego
3. pion administracyjny (protokolanci, pracownicy sekretariatów, itd.), który ogarnia sprawy organizacyjne, by rozprawa mogła się odbyć (to ci od "sądowej grypy"). Zwykle ta grupa ma bezpośredni kontakt z petentem i obrywa za grzechy dwóch pierwszych.
Wystarczy kontroli lekarzy i kilkuletniego zakaz wykonywania zawodu i zaraz rura zmięknie