"Jedną fakturą podnieśli nam cenę prądu o 300 proc."
Podwyżka cen o 300 proc., z wyrównaniem od stycznia - taką informację dostał właściciel sanatorium w Kołobrzegu od swego dostawcy energii, firmy Pulsar Energia. Z dnia na dzień stał się zadłużony na ok. 200 tys. zł.
290988 z- #
- #
- #
- #
- 80
Komentarze (80)
najlepsze
A plan jest taki, że zamrożą ceny w 2019, a w 2020 będzie dramat.
@trawoolta: pójdzie zaraz do telewizji płakać że go Urząd Ochrony Przed Firmami Krzakami przed niczym nie ostrzegł a teraz trzeba płacić :(
@Cointreau:
U mnie nie.
Tak dla info - ceny dla firm są kilkukrotnie większe niż dla gospodarstw domowych. A podejrzewam, że tu przekręcił co nieco dziennikarz dla większego efektu.
Co on #!$%@? za przeproszeniem? I gość dostał fakturę na większą kwotę, a opłacił sobie mniejszą bez słowa i prób wyjaśnienia?
Jakiś Janusz podpisał umowę z lewą firmą, hehe, dla oszczędności i teraz jebią go na kasę.
Data dodania opinii: 2018-12-05
1 2 3 4 5
Mateusz
: Podpisałem z tym sprzedawcą umowę na firmę( taryfa firmowa) na dwa lata (od 12.2017). W listopadzie 2018 nagle dostałem podwyżki cen prądu o 400%, informacja przyszła w piątek 23.11.2017, weszła w życie w poniedziałek 26.11.2017. Pulsar Energia powołał się na zapis w umowie,że w przypadku zmiany cen prądu na rynku energetycznej giełdy towarowej może zmienić cenę klientowi. Ponadto