Ludzie dostrzegli przynajmniej jakość części: -Mroczne widmo -Atak klonów -Zemsta Sithów
To były naprawdę niezłe filmy. Miały swoje wady ale dalej były świetne. Nigdy nie rozumiałem hejtu że są słabe w porównaniu do starych części. Mroczne Widmo miało trzy świetne elementy 1. Wyścigi 2. Walka na miecze świetlne 3. Dearth Maul
Z resztą było różnie ale te trzy rzeczy były rewelacyjne. I mój szesnastoletni #!$%@? na myśl o Padme wychylał przez nogawkę.
@masz_fajne_donice: Ja też uważam części 1 - 3 za najbardziej prawilną trylogię. Pojawiły się nowe pomysły typu wyścigi, walki na miecze były widowiskowe.
Sama konstrukcja filmowa jest po prostu do bani: scenariusz i reżyseria. Dali do realizacji filmu amatora, który wcześniej zrobił jeden kiepski film i 3 odcinki serialu. Na szczęście gość już wyleciał, ktoś w Disney-u wytrzeźwiał...
@fujiyama: Siódma część jeszcze była jako taka. Miły powrót do wspomnień - wiadomo, że to nie te same Gwiezdne Wojny, ale oglądało się dobrze i miałem ochotę na więcej. Łotr 1 - super historia, fajnie, że wyszli poza główną sagę. VIII - no tutaj to już nie dałem rady i zupełnie zniechęciłem się do oglądania GW. Nadal przez to nie obejrzałem filmu o Hanie Solo, mimo że bardzo na niego czekałem.
@malykopareczek: Wiele osób podeszło do tematu podobnie jak Ty, dlatego Han Solo dostał box-officowy #!$%@?. Sam również do kina na niego nie poszedłem, bo po obejrzeniu VIII wyszedłem z kina zniesmaczony i załamany. W zasadzie to nie ma na co czekać w IX bo zamknęli praktycznie wszystkie wątki. Rodzice Rey są nikim, Luke nie żyje, Snoke nie żyje - w sumie to praktycznie wszyscy nie żyją. Otwarte wątki to Leja-spider-man i
@Jariii: Łotr 1 i han solo też mi się podobały, ale ten nowe epizody są kopiuj w klej lub jak w ostatnim jedi co się fabuła kupy nie trzyma i nic się ciekawego w tym filmie nie dzieje.
odkąd po raz pierwszy obejrzałem #starwars to do dzisiaj się zastanawiam jak to się stało, że siły zbrojne Imperium wywaliły kasę na takie MEGAGÓWNO jak maszyny kroczące. Zastanówcie się. Ktoś musiał totalnie wziąć w łapę za ten przetarg. Imperium musiało takowy rozpisać bo od samego początku to byli legaliści i biurokraci. Potrzebowali opancerzonej broni o dużej sile rażenia, która będzie zdolna działać na trudnym terenie, także na Hoth. No ale curwa, serio?
@mateusza: Rzucili to co akurat mieli w pobliżu. Oczywistym dla każdego jest fakt, że maszyny kroczące są fatalnym pomysłem na otwartych przestrzeniach. Bazę rebeliantów trzeba było jednak zlikwidować szybko, zanim by się ulotnili, a czekanie na odpowiedni sprzęt nie wchodziło w grę. Jednak niezapewnienie maszynom kroczącym odpowiedniej ochrony przeciwlotniczej było fatalną pomyłką. Tak się kończy oszczędzanie. Wysłaliby kilka myśliwców i nie byłoby problemu, a tak kupa kosztownego sprzętu została zniszczona.
O ile VII nie była zła i nawet lubiłem tą ostatnią walkę na miecze to w kolejnej części byłem po prostu #!$%@? pod koniec seansu. Brak porządnej walki na miecze świetlne, #!$%@? antagonista, #!$%@? i zidiociały Luke Skywalker (mimo że zagrany perfekcyjnie przez Hamilla) że aż sie Yoda w grobie przewraca.
Przede wszystkim, ostatnim Jedi/Sithem, który umiał się posługiwać mieczem świetlnym na poziomie, to był Vader. Jego szkolenie przebiegało tak jak powinno, czyli od gówniaka był uczony jak posługiwać się tą bronią, pod okiem "swojego" mistrza. Potem oczywiście został pokrojony przez Obi Wana, zestarzał się i nie ma co się dziwić, że pokonał go Luke.
Co do Luke'a to właśnie... gość sam nie potrafił władać mieczem zbyt dobrze, bo nie miał go kto
@bezbekpol: kanonicznie? duchy jedi, holocrony znaleziony po różnych zakątkach wszechświata etc.. da się wytłumaczyć ;)
w książkach znajdowane też były różne zakony/kultury force sensitive, które mogły w jakiś sposób dołożyć swoją cegiełkę. Luke mogła przez swoje życie zebrac sporo wiedzy - co w Expanded Universe robił
ps. ja tylko tak nie bronie ;) filmów czy czegoś - wiesz w każdym świecie -ostatni jest ostatni dopóki nie znajdzie się jeszcze ukryty brat/potomek
Komentarze (310)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
-Mroczne widmo
-Atak klonów
-Zemsta Sithów
To były naprawdę niezłe filmy. Miały swoje wady ale dalej były świetne. Nigdy nie rozumiałem hejtu że są słabe w porównaniu do starych części.
Mroczne Widmo miało trzy świetne elementy
1. Wyścigi
2. Walka na miecze świetlne
3. Dearth Maul
Z resztą było różnie ale te trzy rzeczy były rewelacyjne. I mój szesnastoletni #!$%@? na myśl o Padme wychylał przez nogawkę.
@masz_fajne_donice: też wtedy miałem około 16 lat. Piętnaście lat minęło, a według mnie Padme to nadal jest ideał kobiety.
Tu jest cała argumentacja, która o tym mówi:
https://www.youtube.com/watch?v=5ECwhB21Pnk
Sama konstrukcja filmowa jest po prostu do bani: scenariusz i reżyseria.
Dali do realizacji filmu amatora, który wcześniej zrobił jeden kiepski film i 3 odcinki serialu.
Na szczęście gość już wyleciał, ktoś w Disney-u wytrzeźwiał...
Zastanówcie się. Ktoś musiał totalnie wziąć w łapę za ten przetarg. Imperium musiało takowy rozpisać bo od samego początku to byli legaliści i biurokraci. Potrzebowali opancerzonej broni o dużej sile rażenia, która będzie zdolna działać na trudnym terenie, także na Hoth.
No ale curwa, serio?
Najbardziej
Aha ten stołek to politycy.
Co do Luke'a to właśnie... gość sam nie potrafił władać mieczem zbyt dobrze, bo nie miał go kto
w książkach znajdowane też były różne zakony/kultury force sensitive, które mogły w jakiś sposób dołożyć swoją cegiełkę. Luke mogła przez swoje życie zebrac sporo wiedzy - co w Expanded Universe robił
ps. ja tylko tak nie bronie ;) filmów czy czegoś - wiesz w każdym świecie -ostatni jest ostatni dopóki nie znajdzie się jeszcze ukryty brat/potomek