@Homodoctus: mój dziadek miał kolegę który miał dwa psy i dzidę. Tak chodził na dziki. Dostał grzywnę za kłusownictwo bo w PL do dzików można tylko strzelać z ambony.
Zastanawiałem się, jak mogłaby wyglądać potyczka z dzikiem w lesie
@36873 odpowiadając Ci..bardzo krótko :) Natura wyposażyła nas w umysł i dzięki niemu umiemy kontruować broń..nie potrzebujemy innej przewagi fizycznej. Dlatego też żadne inne zwierzę na tej planecie mimo siły fizycznej, ostrych kłów czy rozmiarów nie ma najmniejszych szans z odpowiednio przygotowanym człowiekiem.
@kill0l: tu chodzi raczej o samą ideę starcia będąc zaskoczonym i nieprzygotowanym bez miejsca na ucieczkę. Typ jest dość duży i po prostu dobrze zapierając się o ziemię był silniejszy od dzika ale większość z nas w takiej sytuacji miałaby problem nawet trzymając w ręku kosę.
@GinsengStrip2002: dzik raczej nigdy nie atakuje tak 'statycznie', gość od samego poczatku stał blisko dzika, dodatkowo aby wyhamować siłe pierwszego uderzenia używa kawałka drewna. W przypadku nagłego ataku dzika, który jest już rozpędzony to w łagodnym przypadku możemy zapewne liczyc na połamane nogi lub poważne skaleczenie..oczywiście skrajnym przypadkiem jest śmierć. Dzik może się rozpędzić nawet do 50km/h a niektóre osobniki waża ponad 200kg... także człowiek nie dysponuje taka siłą oraz odpornością
Komentarze (128)
najlepsze
Tu macie polowanie na dziki na Nowej Zelandii. Gosc ma psa i noz i to mu wystarczy.
@36873 odpowiadając Ci..bardzo krótko :) Natura wyposażyła nas w umysł i dzięki niemu umiemy kontruować broń..nie potrzebujemy innej przewagi fizycznej. Dlatego też żadne inne zwierzę na tej planecie mimo siły fizycznej, ostrych kłów czy rozmiarów nie ma najmniejszych szans z odpowiednio przygotowanym człowiekiem.
Knur by go zabil