Chcesz dobrze zarabiać? Według raportu powinieneś unikać polskich firm
Liczby nie kłamią - firmy z kapitałem zagranicznym płacą u nas 20 proc. więcej
Kursz85 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 274
Liczby nie kłamią - firmy z kapitałem zagranicznym płacą u nas 20 proc. więcej
Kursz85 z
Komentarze (274)
najlepsze
2. nie chce dać
3. idziesz na rozmowę kwalifikacyjną
4. znajdujesz nową robotę
5. przynosisz szefowi wypowiedzenie.
6. janusz szczena do ziemi
7. Jak już masz podpisaną nową umowę, Janusz chce przebić podwyżkę.
@luki201: Jak zamiast zmodernizować sprzęt pamiętający lata 90te i zapłacić pracownikom stawkę motywującą do pracy, Janusz woli kupić kolejne luksusowe auto dla córeczki, to nie ma co się dziwić że firma ma niskie obroty i zysk.
PS i powtarza się historia - jeśli wierzyć etymologii słowa Słowianie
https://en.wikipedia.org/wiki/Slavs_(ethnonym)
jak nie wyjazd emigracyjny, to "wyjazd wewnętrzny"
@blazek: często też nie, ale płacą lepiej.
Czy polska firma czy
@Wiri: ja bym powiedział też, że w firmach z PL kapitałem ale działających na rynkach zagranicznych również większe. Łatwiej zarabiać dolary i płacić pln pracownikom. Wtedy podwyżki 10%-15% rok w rok są "normą"
Zwłaszcza ZUS i US
@SuzySheep: co mi powie ekspert? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
zabotem PRL i później groteskowej przemiany ustrojowej, a następnie szybkiego wejścia na polski rynek firm z zachodu. Po pierwsze w latach 90-tych biznesy mógł robić każdy bo nic nie było i majątków się dorobili Janusze sprzedający skarpety na łóżku polowym. Każdy kretyn, złodziej i chłop mogl sie stać bogaczem. Po drugie wolność gospodarcza została powoli uwalona co spowodowało zabetonowanie sytuacji. Sprawę
@sebson10: na tym właśnie polega wolny rynek. Polska praktycznie przez całe lata 90-te nie miała żadnych regulacji chroniących rodzime firmy. Dzięki temu firmy z zachodu wchodziły jak do siebie. W krajach takich jak Japonia, Korea Południowa, USA, Wielka Brytania przez dziesięciolecia nauczono się chronić wzrastające gałęzie
1. Polski przedsiębiorca płaci wysokie podatki, zusy, itp itd....
2. Zagraniczny inwestor często jest zwolniony z części podatków - czytaj mając większą kasę, więcej zainwestuje a przy tym jeszcze płaci niższe podatki w Polsce - czytaj ma możliwość zapłacenia pracownikom więcej niż typowy Janusz.
3. Po okresie kiedy to zagraniczny inwestor musi zacząć płacić podatki - zmienia nazwę firmy i zabawa z omijaniem podatku zaczyna się od nowa
1. Brak biznes planu i pomysłu na rozwój.
2. Brak automatyzacji.
3. Brak narzędzi i rozwoju pracowników.
4. Brak socjalu i oszczędność na każdym kroku.
5. Nakładanie na 1 pracownika roboty dla 5.
Tak wyglądają polskie firemki rodzinne. Pracowałem w trzech i w każdej ten sam scenariusz.
@piszmaile: które sa nizsze niż na zachodzie (niemcy maja minimum 20% podatku, u nas 19%)
@piszmaile: tak, zazwyczaj z podatków gruntowych, koszt dzierżaw grunków na jakis czas, ale to są kwoty groszowe w porównianiu do tego co musi zapłacić za zus, zdrowotną i podatek od dochodów za swoich pracowników.
taki inwestor z
Zobaczcie na różnice w zarobkach pomiędzy Europą zachodnią a nami, jeśli podmiot świadczy usługi dla podmiotów z krajów zachodnich, w których zarobki i ceny są wyższe to chyba oczywiste, że jest w stanie zapłacić stosownie więcej pracownikowi, choć i tak to będzie dużo mniej niż w swoim ojczystym kraju.
Taka rewelacja jakby napisać, że firmy świadczone usługi wysokiej jakości więcej płacą od tych świadczących usługi niskiej.
Oczywiście
@Lorenzo_von_Matterhorn:
Znam sporo osób które dzięki dobrze płatnej pracy w zagranicznych firmach były w stanie odłożyć kapitał który został wykorzystany do zakładania własnych firm.
Każdy myśli tylko o sobie i o swoich zarobkach. Jak i ja. Mam głęboko w czterech literach gdzie zysk wypracowany przez mój umysł zmierza. Chce mieć dużą pensję przy jak najmniejszym nakładzie pracy. Pracuje dla pieniędzy tylko i wyłącznie. Swoje hobby i pasje realizuje za pieniądze.
Jak miałbym wybór pomiędzy: pracować w korpo 5h dziennie
Jakie znasz polskie znaczące marki? Jakie znasz niemieckie znaczące marki?
Czy już znasz odpowiedź? Na początku lat 90 byliśmy tak spragnieni kolorowego świata, że braliśmy nawet parę dżinsów za miesięczną wypłatę.
Ale żeby nie było tak słodko: niemiecka gospodarka jest uzależniona od eksportu, a to nie jest wbrew pozorom zdrowe, bo przy takiej wielkości gospodarce w porównaniu do innych