Stefan W. groził koledze, obrzucał jego dom cegłami. Policja nie pomogła
Policja wiedziała jak niebezpieczny jest Stefan W., morderca prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - informuje "Super Express". Mężczyzna miał grozić śmiercią swojemu koledze, atakował też jego mieszkanie. Szef MSWiA Joachim Brudziński zapowiedział kontrolę działań gdańskiej policji.
Michwsek z- #
- #
- #
- #
- 110
Komentarze (110)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jedyna drogą do zapobieżenia tragedii było ubezwłasnowolnienie Stefana i skierowanie na przymusowe leczenie, ale tutaj matka jako krewna w linii prostej by musiała zadziałać i pisać wnioski do sądu. Nie zrobiła tego, chociaż "ostrzegała
@visez: ubezwlasnowolnienie to termin prawny i nie kazdy ubezwlasnowolniony siedzi w psychiatryku i nie kazdy kto siedzi w psychiatryku jest ubezwlasnowolniony.