Wiza do USA - "żenujące przesłuchanie przez robota z ambasady"
Odwiedziłem w życiu parę państw uznawanych za niedemokratyczne, ale dopiero przy wyjeździe do Kraju Wolności poznałem, co znaczy urzędnicze upokorzenie. Chcesz zobaczyć Wielki Kanion? Sprawdź, co Cię czeka.
ff_91 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 401
Komentarze (401)
najlepsze
Jak ktoś jedzie w celach pracy (specjalista) czy edukacji, to wiza jest ogarnięta. "Zwykły" człowiek szukający lepszego zarobku odnajdzie się w UE (w pakiecie dostając brak strachu przed deportacją, albo milionem cebulionów za wizytę u lekarza jak jest nielegalnie/bez ubezpieczenia). Nawet poza UE są przyjazne kraje...
Do USA nie ma po co jechać, jedynie w celach turystycznych i tu głównie dla przyrody, albo jak
Komentarz usunięty przez moderatora
@friko9: o lol. Usa ma w Polsce od #!$%@? montowni i innych bixnesow, ma u nas swoje wojsko, rucha nas na kazdym kroku,
Tak, zawsze chciałem zobaczyć parę atrakcji, kiedyś myślałem nawet o emigracji. Ale mi przeszło. Amerykańscy dyplomaci to "zwykłe #!$%@?". Prędzej mi się życie skończy niż odczuję tę ich zasraną "przyjaźń".
A nasi rządzący debile z lewej,
Konsul: Dokąd Pan jedzie?
Janusz: Do Las Vegas na Florydę!
Konsul: Gdzie?
Janusz: No na wycieczkę do Las Vegas na Florydzie, mam już kupione bilety i hotel zarezerwowany.
Konsul: Dziękuję. Decyzna odmowna
xDDD