Jechał przez Sopot 200 km/h, zabił dwóch kolegów
Sąd aresztował tymczasowo 31-latka, który w piątek rano, jadąc pijany, bez uprawnień, z prędkością ok. 200 km/h, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w słup sieci trakcyjnej oraz znajdujący się za nim przystanek.
Michwsek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
- Odpowiedz
Komentarze (172)
najnowsze
Aczkolwiek, moje audi a4 z silnikiem 1.8t (czterocylindrowiec) i napędem quattro wyklepie 215km/h, obstawiam że z napędęm na jedną oś, byłoby to więcej. Jednakże... masz jeszcze W8 - widlasta v8 tylko z
Zarzut,że "spowodował wypadek" to jakieś nieporozumienie.Obecny stan prawny jest do dupy.To tak jakby ktoś wyjął giwerę,zaczął naparzać do ludzi,a sądzono go za wypadek przy czyszczeniu broni.Skoro wymagamy uprawnień do kierowania pojazdami to każdy kto nie posiadając takowych spowoduje czyjąś śmierć powinien być sądzony za zabójstwo.Żadne mandaty,żadne sądowe zakazy prowadzenia nie będą skuteczne bo nie postawimy policjanta na każdym rogu,więc będą Najsztuby jeździć.
( ಠ_ಠ)