Ile znaczy Twój głos? Czy UE jest naprawdę demokratyczna?
Dzisiejszy film jest wynikiem współpracy między twórcami z całej Europy, a współpraca ta odbywa się pod skrzydłami kanału Kurzgesagt - In a Nutshell. Inicjatywa ta jest oddolna i niezależna, a jej cel - wyłącznie edukacyjny. Działania te nie są powiązane ani finansowane przez UE.
sell_your_soul z- #
- #
- #
- #
- #
- 92
Komentarze (92)
najlepsze
"Organy UE w jakiś sposób wywodzą się z głosów obywateli, więc Unia jest demokratyczna" jest ogromnym uproszczeniem wprowadzającym w błąd.
Przede wszystkim - system, w którym oddaje się głos co x lat, a międzyczasie ludzie mogą jedynie patrzeć co się dzieje i wyrażać swoje niezadowolenie (choć nazywany propagandowo demokracją) jest raczej oligarchią elekcyjną.
Tzn. wybierane organy cza parlamentarzyści de facto działają jak grupa oligarchiczna - okresowo jedynie następuje elekcja kto
@Mr--A-Veed: pelna zgoda. Jesli chcemy stworzyc federacje na wzor USA bez tego to nie ma sensu.
Dwuizbowość to konstrukcja, która pozwala na blokowanie rozwiązań nieakceptowalnych na na którejś z dwóch płaszczyzn reprezentowanych przez każdą z izb.
Innymi słowy - nawet jeśli komuś udałoby się wpłynąć na te kilkanaście krajów UE (żeby mieć większość w parlamencie UE), to nadal destrukcyjne propozycje byłyby blokowane w pierwszej izbie.
Natomiast Senat UE blokowałby destrukcyjne
@Kryptonim_Janusz: najgorszy dylemat mają korwiniści, którzy nie cierpią komunistów z Unii Europejskiej jednoczesnie chcą nawiązywać ścisłą współpracę z Chinami gdzie jest komuna od zawsze xD
tylko w Chinach jest ten dobry komunizm ¯\_(ツ)_/¯
2. #!$%@?ć wynagrodzenia z tytułu "bycia europosłem" - zwracać tylko za dojazdy na posiedzenia i pobyt a to już łade parę..naście tysi ojro rocznie na jedną osobę...
3. wprowadzić obowiązkową obecność na posiedzeniach a nie tylko "podpisałem listę = jestem (ale nie na posiedzeniu) ale kasa ma się zgadzać"
Jak to zrobią to uwierzę