Do taksówki na postoju wsiada zdyszany prezydent miasta Szczecin i krzyczy: - Panie, szybko do Urzędu! Mam sesję Rady Miasta o 10.00, a jest za piętnaście! - Panie, coś pan oczadział?! Teraz przez te roboty to z godzinę się jedzie! - Panie, szybko! Jestem prezydentem i muszę tam być! - Panie, możesz pan być i papieżem, ale nie da rady. Nawet jak się pośpieszę to 40 minut jak nic! - Dam panu
Komentarze (5)
najlepsze
- Panie, szybko do Urzędu! Mam sesję Rady Miasta o 10.00, a jest za piętnaście!
- Panie, coś pan oczadział?! Teraz przez te roboty to z godzinę się jedzie!
- Panie, szybko! Jestem prezydentem i muszę tam być!
- Panie, możesz pan być i papieżem, ale nie da rady. Nawet jak się pośpieszę to 40 minut jak nic!
- Dam panu